Hewlett-Packard Photosmart C6380
-
- 21.12.2010, godz. 16:06
C6380 jest wersją sieciową tańszego modelu C5380. Oprócz dwóch gniazd USB (do komputera i na PictBridge lub pamięć flash) dane można dostarczać także przez gniazda do pamięci aparatów cyfrowych a także za pośrednictwem sieci Ethernet lub WiFi w standardzie 802.11g. Droższy model ma także wmontowany lepszy skaner, przynajmniej teoretycznie.
C6380 jest wersją sieciową tańszego modelu C5380. Oprócz dwóch gniazd USB (do komputera i na PictBridge lub pamięć flash) dane można dostarczać także przez gniazda do pamięci aparatów cyfrowych a także za pośrednictwem sieci Ethernet lub WiFi w standardzie 802.11g. Droższy model ma także wmontowany lepszy skaner, przynajmniej teoretycznie. Ekran ciekłokrystaliczny o przekątnej 6 cm służy do przeglądania zawartości kart i wyświetlania komend i składników menu. Urządzenie ma dwa podajniki, do kartek A4 i do mniejszych formatów, specjalną tackę do zadrukowania powierzchni CD-ROM-ów i nowy system rozpoznawania rodzaju papieru, tym razem po znajdującym się na rewersie kartki kodzie paskowym. Ozdabia on nowy topowy papier "Advanced", który schnie szybciej od dotychczasowego "Premium". Na liście opcji jest dupleks. Największą nowością w kombajnach HP jest mechanizm drukowania. Rozdzielczość powiększono do 2400x9600 dpi, nowe głowice przystosowano do dwóch wielkości kropli 1,3 i 5 pikolitrów. Zestaw atramentów składa się z pięciu kolorów. Tradycyjny czarny pigment służy do prostych wydruków monochromatycznych, przeznaczenie rozpuszczalnikowej trójki CMY jest takie jak zwykle. Piąty tusz, czarny rozpuszczalnikowy może mieszać się z kolorowymi, ma poprawiać drukowanie szarości i poprawiać ekonomię. Powiększenie rozdzielczości i zmniejszenie kropli stwarza nowe możliwości poprawy jakości. Na razie mamy dylemat miedzy wyraźnie gorszym efektem drukowania po staremu a skorzystaniem z nowych możliwości na które jednak trzeba długo czekać. Przewagę jakości widać wyraźnie na trudniejszych fragmentach zdjęć. Większa jest także liczba widocznych szczegółów – pod tym względem C6380 pokonał konkurencję. W wypadku formatu A4 drukowanie w tej superjakości trwa ponad pięć minut. Teoretycznie skaner w C6380 ma wysokie parametry, ale w praktyce niczym się nie wyróżnia. Dynamika nie wystarcza do skanowania zdjęć, ślamazarne jest tempo pracy. Mocną stroną nowej serii urządzeń jest ekonomia. Po wymianie pojemników startowych na większe atrament zużywany na standardową stronę mono kosztuje dziesięć, a w wypadku koloru – 23 grosze.