Hitachi BZ-1M

BZ-1M z palety projektorów Hitachi to model wyposażony w funkcje interaktywne. Model przeznaczony dla biznesu i edukacji, o bardzo krótkiej ogniskowej. To rozwiązanie gwarantuje wygodniejszą obsługę, ułatwia używanie, instalację. Obraz nie jest przysłaniany przez prelegenta, a światło rzutnika nie oślepia osoby prowadzącej pokaz.

Jakość obrazu

Najsłabszym parametrem obrazu jest jego ostrość. Mimo precyzyjnej regulacji, jest on lekko rozmyty. Poza tym ostrość jest niejedorodna na całym obszarze ekranu. To częsta przypadłość rzutników z krótką ogniskową wykorzystujących dodatkowe lustra. Użytkownik, który będzie chiał wykorzystać projektor w zestawie kina domowego zawiedzie się również kontrastem i reprodukcją czerni. Ciemne obszary mają mało szczegółów, obraz jest trochę prześwietlony. To ostatnie wynika z dużej jasności. Pozwala ona oglądać pokaż nawet w niezaciemnionym pomieszczeniu. Lepsza mogłaby być także geometria ale tu producent zadbał o to, by każde zneikształcenie dało się skorygować. System regulacji położenia każdego narożnika oraz każdej krawędzi obraz osobno umożliwia naprawę wszystkich błędów.

Kolory reprodukowane przez BZ-1M są do przyjęcia. Odcienie mają trochę dużo składowej czerwonej. Płynność wyświetlania jest bardzo dobra, podobnie jak szczegółowość. Dobre wrażenie psują trochę widoczne szumy.

Możliwości regulacyjne i funkcje

Jak każdy model biznesowy BZ-1M oferuje pełna gamę funkcji przydatnych podczas prowadzenia prezentacji. Brakuje chyba tylko wskażnika laserowego, który ułatwia pokazywanie poszczegołnych elementów obrazu. Zamiast niego można za to użyć pilota w roli myszy i klawiatury. Dostęp do interfejsu komputera umożliwia także interaktywne pióro. Za jego pomocą można obsługiwać funkcje systemu czy tworzyć notatki na wyświetlanym obrazie.

Prezentacje można także wyświetlać przez złącze USB bez użycia komputera. Projektor rozpoznaje na przykład takie formaty graficzne jak jpg, bmp, gif czy png.

Urządzenie ma tylko cyfrowy zoom. Do tego dołączono funkcję powiększenia. Do przeprowadzania pokazu to w zupełności wystarcza. BZ obsłuży za to do czterech źródel sygnału jednocześnie. Wyposażony został także w funckję messengera która umożliwia przesyłanie przez sieć i wyświetlanie na obrazie róznych komunikatów tekstowych.

Obudowa i podłączenia

Konstrukcja Hitachi BZ-1M dopracowana została w najdrobniejszych szczegółach. Zestaw gniazd zadowoli nawet najwybredniejszego użytkownika, użyte materiały sa najwyższej jakości a lelementy sterujące pracują dobrze i precyzyjnie. Wbudowana automatyka dba nawet o to by pokrywa z lustrem, która stanowi jednocześnie osłonę obiektywu otwierała się samoczynnie po właczeniu zasilania i zamykała po skończonej projekcji. Wariant 1M wyposażony jest standardowo w uchywt umożliwiający mocowanie projektora na suficie. Uchwyt przeznaczony do mocowania na biurku i przekształcający je w interatywna płaszczyznę roboczą dostępny jest jako opcja. Ograniczono za to możliwośc regulacji położenia. Z trzech punktów podparcia tylko dwa moża przestawiać. Co 4 tysiące godzin trzeba także wymieniać filtr powietrza.

Dwa rodzaje czujników, podczerwony i ultradźwiękowy mają za zadanie prezycyjnie określać położenie i działanie interaktywnego pióra, które jest w zestawie. Trzeba jednak przyznać, że technologia jest trochę kapryśna. Nie chce na przykład działać gdy projektor stoi na podłodze, gdy obraz jest zbyt duży bądź zbyt mały, przy mocnym oświetleniu, z włączoną korekcją geometrii czy wtedy, gdy pióro nie jest skierowane prostopadle do krawędzi ekranu. Wymaga także podłączenia komputera dwoma osobnymi przewodami.

Jak na produkt Hitachi przystało, także i ten model wyposażony został w szeroką gamę różnych zabezpieczeń. Dostępne jest mocowanie linki, blokada, użytkownik może zdefiniować hasła i piny blokujące dostęp do różnych funkcji czy ekranu. Czujnik położenia zablokuje możliwość uruchomienia, gdy projektor zostanie przestawiony w inne miejsce.