ICom LightBook 1230
-
- Darek Rzeźnicki,
- 21.12.2010, godz. 15:57
Prawdziwy notebook musi być mobilny. To zaś oznacza niewielkie wymiary, niską wagę i długi czas pracy na baterii. A jeśli laptop jest przy okazji również szybki, to już w ogóle cud-miód. LightBook 1230 znajduje się niebezpiecznie blisko tego ideału. Dwa kilo wagi – i to wraz z bardzo pojemną baterią – wzbudza już szacunek niejednego mobilnego wojownika. Oczywiście IComowi daleko do lekkości netbooków czy laptopów ultraprzenośnych, lecz trzeba pamiętać także o cenie testowanego komputera, która mieści się niemal dokładnie pośrodku wspomnianych kategorii mobilnych pecetów. Za nieduże pieniądze możesz być właścicielem maszyny wygodnej do noszenia i świetnie sprawującej się podczas pracy w terenie.
Prawdziwy notebook musi być mobilny. To zaś oznacza niewielkie wymiary, niską wagę i długi czas pracy na baterii. A jeśli laptop jest przy okazji również szybki, to już w ogóle cud-miód. LightBook 1230 znajduje się niebezpiecznie blisko tego ideału. Dwa kilo wagi – i to wraz z bardzo pojemną baterią – wzbudza już szacunek niejednego mobilnego wojownika. Oczywiście IComowi daleko do lekkości netbooków czy laptopów ultraprzenośnych, lecz trzeba pamiętać także o cenie testowanego komputera, która mieści się niemal dokładnie pośrodku wspomnianych kategorii mobilnych pecetów. Za nieduże pieniądze możesz być właścicielem maszyny wygodnej do noszenia i świetnie sprawującej się podczas pracy w terenie.
LightBook 1230 oparty jest na sprawdzonej konstrukcji MSI PR320. Jednak, w przeciwieństwie do pierwowzoru, zamiast 13,3-calowego ekranu zastosowano w nim matrycę 12,1-calową. Posunięcie dość dziwne, bowiem nie wpływa na gabaryty urządzenia (wokół wyświetlacza pozostaje sporo niewykorzystanego miejsca), a przecież 12,1-calowe ekrany są w jeszcze mniejszych komputerach MSI znanych jako PR200. Szkoda więc, iż użytkownikowi dość bezsensownie ograniczono komfort widzenia.
Podobnie jak kuzyni z wielokrotnie nagradzanej przez nas serii MSI PR200, niewielki ICom zaskakuje wyjątkowo wysokimi wynikami testów. Chociaż użyte podzespoły należą do wyższej klasy ekonomicznej, konstruktorom udało się wycisnąć z nich maksimum mocy, nie tracąc jednak z oczu kwestii oszczędności energii. W rezultacie otrzymujesz sprzęt o porządnej szybkości działania, a zarazem niesamowicie długo pracujący na baterii – średnio prawie 6 godzin! W swej klasie cenowej LightBook 1230 nie ma sobie równych, a ze wszystkich przetestowanych i dostępnych obecnie modeli lepszym zarządzaniem mocą może pochwalić się jedynie Fujitsu-Siemens Lifebook S6410 oraz Corrino 301M (zresztą ten drugi jest także wcieleniem MSI PR320).
Mankamentem IComu jest dość hałaśliwa praca wentylatora podczas bezczynności systemu. Przy większym obciążeniu poziom hałasu nie odbiega od średniej.