Konica Minolta magicolor 4690MF

Konica Minolta nie należy do firm podążających ślepo za modą, raczej stara się nowe trendy wymyślać i propagować. Takim niestandardowym urządzeniem jest magicolor 4690MF. Nie tylko chodzi o niską cenę i tani druk, które jeśli zostaną utrzymane dadzą Minolcie spory handicap, ale także o niecodzienną budowę i szczegóły konstrukcyjne.

Konica Minolta nie należy do firm podążających ślepo za modą, raczej stara się nowe trendy wymyślać i propagować. Takim niestandardowym urządzeniem jest magicolor 4690MF. Nie tylko chodzi o niską cenę i tani druk, które jeśli zostaną utrzymane dadzą Minolcie spory handicap, ale także o niecodzienną budowę i szczegóły konstrukcyjne.

Wielka i ciężka bryła ma poprzecznie ulokowany mechanizm tandemowy, a więc ustawiając drukarkę z jednej strony należy przewidzieć miejsce na otwieraną klapę rozpoczynającą prostą ścieżkę papieru, a z drugiej – na wysuniętą poza obrys na stałe plastikową tacę na wydruki. Dzięki takiemu umieszczeniu tacy zniknęło charakterystyczne dla innych urządzeń wielofunkcyjnych puste miejsce między odbiornikiem a skanerem. Do wysuwanego do przodu szufladowego podajnika wkłada się kartki poprzecznie, inaczej niż zwykle. Z tej samej strony jest bardzo wygodny dostęp do materiałów eksploatacyjnych, bębnów i tonerów. O wiele łatwiejszy niż do zablokowanych kartek w wypadku zacięcia. Drukowanie wszystkich kolorów odbywa się za jednym przebiegiem. Stąd druk monochromatyczny jest równie szybki jak w kolorze. Przynajmniej teoretycznie.

Elektronika urządzenia także nie jest typowa. Tak szybkie drukarki, zwłaszcza jeśli mają możliwość pracy w sieci, zwykle używają jednego z języków opisu strony. Magicolor przeciwnie - liczy na procesor komputera. Jest w tym sporo rozsądnej kalkulacji, w komputerach wielordzeniowych nie trudno o wolne moce. Obarczenie obliczeniami peceta czy maka nie pozostaje bez korzystnego wpływu na cenę drukarki.

Testy potwierdziły duże możliwości urządzenia. Dupleks drukarki tylko w niewielkim stopniu zwalnia drukowanie, podobne urządzenie w podajniku skanera ułatwia pracę seryjną. Najsilniejszą bronią urządzenia jest szybkość. Rekordowa zarówno wśród skanerów jak i mechanizmów drukujących. Jakość druku jest powyżej przeciętnej, rozdzielczość 600 dpi jest wspomagana przez dwubitową modulację intensywności. Bardzo dobra czerń, niezłe odwzorowanie kolorów. Za to skany są bardzo słabe z winy zarówno hardware‘u jak i słabego sterownika. PaperPort, program do OCR-u, radzi sobie z polskim, ale nie zachowuje struktury oryginału. I zajmuje się reklamą płatnej wersji OmniPage. Na koniec warto wspomnieć o kosztach druku. Po wymianie tonerów startowych na ekonomiczne można je obniżyć do 5,5 grosza za stronę mono i dwukrotne wyższą sumę za kolorową.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: