Lark FreeBird 50.1

Lark FreeBird 50.1 gościł już kiedyś w naszej redakcji, ale było to urządzenie nieco różniące się od obecnie testowanego. Największą różnica jest zainstalowanie innej wersji mapy. Mimo tej samej nazwy oceny końcowe mogą się znacznie różnić.

Urządzenie nadal pozostawia dość mieszane uczucia: z jednej strony mamy udaną estetykę i niezłą jakość wykonania, z drugiej błyszczący plastik podatny na zarysowania i zabrudzenie. U góry obudowy znajdujemy przyciski do włączenia/wyłączenia urządzenia i drugi wywołania funkcji multimedialnych. Gniazdo kart SD i słuchawkowe umieszczono z lewej strony, niestety także gniazdo USB, przez które podłącza się zasilanie. Z prawej u dołu schowano rysik.

Uchwyt do montażu na szybie trzyma pewnie i rzadko wpada w drżenie. Montaż jest łatwy, nawet umieszczanie w nim samego urządzenia nie nastręcza wielu kłopotów. Zakres regulacji jest wystarczający i jedynie długość uchwytu wydaje się zbyt mała.

Lark FreeBird 50.1 został wyposażony w praktyczny, pięciocalowy ekran. Jakość obrazu pod każdym względem jest dobra, nawet jasność wydaje się wystarczająca. Niestety wokół ekranu znajduje się srebrny pasek działający jak lustro, co czasem doprowadza do nieprzyjemnego oślepienia. Precyzja sterowania za pomocą klawiatury i menu ekranowego jest dość dobra, ale jednak nie tak jak w innych urządzeniach z ekranem 5 cali.

Od strony technicznej Lark przedstawia się bardzo typowo: zastosowano w nim procesor Centrality Atlas III o częstotliwości pracy 396 MHz. W urządzeniu zainstalowano 64 MB pamięci RAM i 1024 MB pamięci ROM w której znajdują się m.in. mapy. Zastosowany system operacyjny to Microsoft Windows CE 5.0. Całość działa pewnie i płynnie, także podczas wykorzystywania dodatkowych funkcji. Tych ostatnich w Larku jest sporo: możliwość odtwarzania filmów, muzyki, przeglądania zdjęć i plików tekstowych. Jest też transmiter FM do połączenia urządzenia z samochodowym zestawem audio.

W Larku zainstalowano najnowszą wersją map MapaMap Top 6.3.2, która obejmuje teren Polski. MapaMap od dawna precyzyjnie wytycza trasy i dysponuje przyjemnym, łatwym w użytkowaniu interfejsem. Pochwalić trzeba także ilość adresów i punktów POI - w małych miejscowościach wydaje się ona większa niż popularnej AutoMapy.

Trasy można wyznaczać na kilka sposobów – dla samochodu osobowego jest to trasa najszybsza i najkrótsza. Z wyliczeń można wyłączyć drogi gruntowe. Istnieje też tryb nawigacji pieszej, który poinformował nas, że nie da się w tym trybie wytyczyć tras dłuższych niż 50 km - pielgrzymki raczej nie skorzystają. Aplikacja posiada również w pamięci wyznaczone szlaki turystyczne i ścieżki rowerowe. Mapa może także informować o ograniczeniach prędkości, ale w tym przypadku lepiej polegać na znakach – zmiany w naszym cudownym kraju następują zbyt szybko. Bardzo przydatna jest baza fotoradarów i możliwość dodania tego typu przeszkód na drodze.

Szybkie odnajdywania i dobre utrzymywanie sygnału podczas jazdy to kolejne z zalet Larka. Zastosowany 30-kanałowy odbiornik GPS sprawuje się bardzo dobrze, a MapaMap nie nastręcza dodatkowych kłopotów.

LarkFreeBird z MapaMap Top w najnowszej wersji kosztuje obecnie około 420 zł. Jeśli od nawigacji oczekujemy sprawnego wywiązywania się ze swojej funkcji na terenie naszego kraju to jest to produkt godny polecenia.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: