MIO C725 Europe Plus

MIO C725 wyposażono w bardzo duży jak na GPS, bo aż 7-calowy ekran. Oprócz tego zawiera mapy większości europejskich krajów i ma kilka funkcji multimedialnych. Siedmiocalowa przekątna robi wrażenie - najpierw na przyszłym właścicielu nawigacji, później na kierowcach samochodów mijających jego samochód. Ponieważ MIO może odtwarzać filmy (także muzykę) i pozwala na przeglądanie zdjęć, jego ekran w wypadku takich zastosowań jest ogromną zaletą. Kolejna to łatwość sterowania i posługiwania się klawiaturą ekranową. Duża rozdzielczość - 800x480 punktów - sprawia, że obraz jest bardzo wyraźny i ostry. Kolory są ładne, a jasność wystarczająca, żeby zapewnić czytelność nawet w mocnym świetle. Wadą jest to, że ekran zasłania dużą część widoku, urządzenie bardzo trudno gdzieś schować i jest ciężkie.

Wykonanie jest dobre,podobnie jak jakość użytych materiałów i ich odporność na uszkodzenia. Biorąc pod uwagę rozmiar urządzenia, uchwyt do mocowania na szybie łatwo się montuje, trzyma pewnie, drży tylko nieznacznie i ma bardzo duży zakres regulacji. Niestety, sposób montowania na nim nawigacji sprawia, że w niektórych samochodach konieczny jest demontaż całości wraz z uchwytem (nie da się wyciągnąć samego urządzenia).

U góry umieszczono przyciski do wyłączenia lub „uśpienia” nawigacji, wyłączenia głośnika i wywołania funkcji multimedialnych podczas korzystania z mapy. Tam również znajduje się gniazdo kart SD/MMC. Gniazdo zasilania umieszczono z lewej strony, co utrudnia poprowadzenie kabla. Z lewej znalazły się gniazda USB (duże), słuchawkowe i zewnętrznej kamery bądź odtwarzacza DVD. Niestety, są ukryte pod sprawiającymi kłopot pokrywkami.

Procesor Samsung 2443 o częstotliwości pracy 400 MHz dobrze obsługuje mapę, ale przy niektórych multimediach przydałoby się więcej wydajności. Urządzenie wyposażono w 64 MB pamięci RAM i 2 GB ROM. Zdumiewa brak łącza Bluetooth, dostępnego w wielu nawet kilkakrotnie tańszych urządzeniach. Jest za to transmiter FM.

Nawigacja działa pod kontrolą systemu Microsoft Windows CE 5.0. Wyposażono je w mapy MioMap 2008, obejmujące Polskę i 37 innych krajów Europy: Andorę, Austrię, Belgię, Danię, Finlandię, Francję, Niemcy, Gibraltar, Wielką Brytanię, Włochy, Irlandię, Lichtenstein, Luksemburg, Monako, Norwegię, Holandię, Portugalię, San Marino, Hiszpanię, Szwecję, Szwajcarię, Watykan, Czechy, Węgry, Turcję, Litwę, Łotwę, Estonię, Słowację, Słowenię, Chorwację, Grecję, Rumunię, Bułgarię, Bośnię, Czarnogórę, Serbię. Trzeba przyznać, że trasy wytyczane są błyskawicznie. Niestety, precyzją ustępują najnowszej konkurencji, podobnie jak szczegółowością. Interfejs za to jest łatwy w użyciu, a mapy czytelne, bez zbędnych dodatków.

Start zajmuje urządzeniu 10 sekund, a odnalezienie sygnału GPS i aktualnej pozycji na mapie 41 sekund. Odbiornik GPS to 20-kanałowy SiRF Star III. Sprawdza się podczas jazdy, utrzymuje sygnał, a gubi się tylko w bardzo trudnych warunkach.

MIO C725 wypada nieźle w teście, jest jednak za drogi w stosunku do oferowanych możliwości. Ceny na pewno nie usprawiedliwiają mapy – wprawdzie obejmujące dużą część Europy, ale za mało szczegółowe. W urządzeniu brakuje rzeczy niezbędnych, np. łącza Bluetooth. Jego niezaprzeczalnymi zaletami są za to duży ekran i uchwyt do mocowania na szybie, o dużym zakresie regulacji.