Micron po raz trzeci - Test pamięci LEXAR Ares 5200 MHz 32 GB
-
- 19.07.2022, godz. 11:21
Testujemy oparte o kości Micron moduły DDR5 Ares od LEXAR. Sprawdzamy wydajności i możliwości podkręcania pamięci nowej generacji.
Produkty LEXAR’a niejednokrotnie zachwyciły nas swoją wydajnością podczas testów. Dziś jednak zamiast sprawdzać kolejny dysk od tego producenta, przyjrzymy się pamięci RAM. LEXAR w swojej ofercie posiada szeroką gamę rozwiązań z tej kategorii. Skupimy się na nowości w portfolio, czyli modułach DDR5. Kolejny gracz na rynku pamięci to większa konkurencja, która może przyczynić się do jeszcze spadku cen, które są - co by nie mówić - wciąż bardzo wysokie. Jak zatem wypadają w testach pamięci od LEXAR?
LEXAR ARES 5200 MHZ 32 GB
LEXAR przy nazwach swoich produktów często odwołuje się do antycznych mitologii. Moduły DDR4 należały do serii THOR oraz HADES. W przypadku pamięci będącej przedmiotem testu postawiono na nazwę ARES. Czyżby LEXAR, ruszał na wojnę z innymi producentami?
Zobacz również:
Na chwilę obecną w ofercie są dostępne tylko moduły oparte o kości 16 GB. Maksymalna pojemność kompletu może wynieść zatem 32 GB. Pamięci ARES mogą pracować z częstotliwością w przedziale 4800 MHz do 5200 MHz. Pozostaje mieć nadzieję, że w niedługim czasie producent poszerzy ofertę oferowanych pamięci o moduły wyposażone w podświetlenie RGB, czy konstrukcje mogące pochwalić się pracą z wyższą częstotliwością lub dysponujące większą pamięcią.

Fot. Dominik Kujawski/PCWorld.pl
Kości LEXAR ARES, są wyposażone w aluminiowy radiator. Nie wyróżnia się on na tle innych pamięci i już na pierwszy rzut oka widać również, że mamy do czynienia z bardziej budżetową konstrukcją. Mimo wszystko zapewnia ona prawidłowe odprowadzanie ciepła zarówno z pamięci, jak i z modułu zasilania PMIC. Niestety - czarny, matowy radiator może kolidować z zainstalowanym chłodzeniem na naszym procesorze, ponieważ jego całkowita wysokość to 43,5 mm.
Pamięci posiadają zapisany jeden profil XMP w wersji 3.0. W testowanym przez nas zestawie ustawia on parametry pracy na 5200 MHz z opóźnieniami wynoszącymi Cl38-38-38. Napięcie zasilania zostało podniesione przez producenta i wynosi ono 1,25 V.
Niestety - oprogramowanie Thaiphoon Burner wciąż nie działa poprawnie z pamięciami DDR5. Na nasze szczęście sama płyta główna, na której wykonujemy testy, to Gigabyte Z690 Aorus PRO. Jest ona w stanie z poziomu BIOS zidentyfikować producenta modułów. Dzięki temu wiemy, że LEXAR ARES bazują na kościach Microna. Nie słyną one z podatności na przetaktowywanie, co już niejednokrotnie potwierdziliśmy.
Podkręcanie
Przejdźmy zatem do samej procedury podkręcania. W pierwszej kolejności sprawdziliśmy poprawność działania profilu XMP 3.0. Nie doświadczyliśmy tutaj żadnych problemów, a testy wykonaliśmy na płycie głównej Gigabyte Z690 Aorus PRO i MSI Z690 Tomahawk. Tutaj, zdając się na nasze wcześniejsze doświadczenia, dalsze testy i próby przetaktowywania przeprowadziliśmy na pierwszej konstrukcji. Dużą zaletą modelu Z690 Aorus PRO od Gigabatyte są predefiniowane profile do podkręcania pamięci. Nie tylko ustawią nam częstotliwość i timingi, ale przede wszystkim zdefiniują odpowiednie wartości napięcia zasilania. Dla modułów Micron dostępne są opcje 5200, 5400 i 5600 MHz przy opóźnieniach wynoszących CL40-40-40. Rozwiązanie to na pewno docenią mniej zaawansowani użytkownicy, którzy zechcą poprawić wydajność swojego komputera.

Fot. Dominik Kujawski/PCWorld.pl
Skoro testowane moduły ARES domyślnie pracują z częstotliwością 5200 MHz, postanowiliśmy sprawdzić, dostępne dwie dodatkowe opcje. Mamy świadomość, że najlepsze rezultaty osiągniemy przy ręcznych ustawieniach, ale wykorzystanie predefiniowanego profilu pozwala szybko określić maksymalną obsługiwaną częstotliwość. Cóż - nasze sceptyczne nastawienie, wynikające z wcześniejszych testów, bardzo szybko uległo zmianie. Pamięć LEXAR'a nie tylko bez najmniejszych problemów uruchomiła się z częstotliwością 5400, ale i 5600 MHz. Jest to najwyższa wartość dla modułów Microna, z jaką mieliśmy do czynienia. Warto tutaj wspomnieć, że żaden producent nie zdecydował się na wprowadzenie do sprzedaży pamięci DDR5 bazujących na kościach tego amerykańskiego producenta z tak wysokim zegarami.
Chcąc sprawdzić, czy jest to kres modułów LEXAR’a, postanowiliśmy podnieść dodatkowo zegar bazowy do 102 MHz. Domyślna wartość to 100 MHz i z taką częstotliwością komunikują się wszystkie komponenty komputera. Sam zegar procesora i pamięci jest realizowany poprzez przemnażanie tej wartości. Oznacza to, że po naszych zabiegach nie tylko częstotliwość RAM wzrosła o dodatkowe 112 MHz (mnożnik 56x), ale i użytego procesora Intel Core I9-12900K o zbliżoną wartość (mnożnik 49-51x). Minusem zabiegu jest trudność wskazania wpływu szybszej pracy pamięci na wydajność całego systemu. Po podkręceniu pamięć LEXAR ARES pracowała stabilnie na ustawieniach 5712 MHz przy opóźnieniach 38-44-44 i napięciu 1,35V. Warto zaznaczyć, że ingerowaliśmy również w ustawienia timingów drugo- i trzeciorzędnych, co również ma znaczący wpływ na wydajność systemu.

Platforma testowa i testy
- PROCESOR: INTEL CORE i9-12900K
- PŁYTA GŁÓWNA: GIGABYTE Z690 AORUS PRO
- RAM: DDR5 LEXAR ARES 5200 MHz 2x16 GB
- KARTA GRAFICZNA: Gainward GeForce RTX 3090 TI Phantom GS
- DYSK: Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W
- CHŁODZENIE: Custom LC 360 mm RAD
Każdy test był trzykrotnie powtarzany, a na wykresach są prezentowane uśrednione wyniki.

Nasze porównanie rozpoczynamy od testów w programie AIDA64. Już wcześniej zauważyliśmy duży wpływ częstotliwości, z jaką pracują pamięci, na osiągnięte rezultaty. Jest to również jedyny benchmark, na który nie powinny wpłynąć podniesione zegary procesora po OC modułów DDR5. Osiągnięty rezultat opóźnień jest jednym z lepszych, jaki do tej pory odnotowaliśmy na modułach DDR5. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę dużo niższy zegar w porównaniu choćby do niedawno testowanych modułów Kingstona.
Również ciekawie prezentują się wyniki transferu osiąganego na pamięciach. Po podkręceniu pamięci niewiele brakuje, aby wyrównać osiągi z modułami pracującymi z częstotliwością 6000 MHz.

W teście WinRAR kości LEXAR’a (na domyślnych ustawieniach) osiągają identyczną wydajność jak pamięć pracująca z częstotliwością 5400 MHz. Po podkręceniu zyskujemy kolejne 6%, choć należy pamiętać, że procesor również pracuje z wyższymi zegarami.

Benchmark x264 lubi szybko pracującą pamięć RAM. Po pokręceniu moduły Lexara uzyskują lepsze rezultaty, niż jednostki Kingstona pracujące z częstotliwością 6000 MHz.

W teście kodowania wideo X265 programem Handbrake widzimy podobne zachowanie jak podczas poprzednich testów. Na domyślnych ustawieniach Lexar Ares osiąga zbliżone rezultaty do modułów pracujących z częstotliwością 5400 MHz, aby po podkręceniu zyskać kolejne kilka darmowych procent wydajności.
Natomiast podczas testów Cinebench, różnice w wynikach na ustawieniach standardowych (i to niezależnie od wersji tego popularnego benchmarku) mieszczą się w granicy błędu pomiarowego i ciężko tutaj wskazać jakiekolwiek zależności wynikające z prędkości pamięci. Natomiast testy podkręconych modułów potwierdzają nasze wcześniejsze przypuszczenia. Wzrost wydajności zapewnia w tym przypadku wyższy zegar procesora.
Przejdźmy zatem teraz do testów w grach i benchmarkach 3D, które były przeprowadzane w rozdzielczości FullHD. Skupiliśmy się tylko na tych tytułach, w których wydajność jest w znacznym stopniu zależna od procesora, czyli także od pamięci RAM.
Podczas testów 3DMark po raz kolejny możemy zauważyć, jak duży wpływ na osiągnięty rezultat ma zmiana częstotliwości szyny BCLK.

Far Cry 5 pokazuje, jak bardzo gra ta jest zależna od systemu pamięci i samego procesora. Można zauważyć spory wzrost ilości generowanych klatek na sekundę w momencie, kiedy używamy szybszych modułów. Po podkręceniu moduły LEXAR ARES uzyskują lepszą wydajność nawet od pamięci DDR4.

Counter-Strike: Global Offensive – szybsza pamięć pozwoli wygenerować średnio ponad 850 klatek na sekundę. Mimo wszystko lepsze rezultaty osiągniemy na pamięciach DDR4.

W Shadow of the Tomb Raider ilość generowanych klatek skaluje się wraz z częstotliwością pamięci i procesora. Im wyższa, tym średni wynik jest lepszy, zapewniając bardziej płynną rozgrywkę

W GTA 5, mimo że wydajność jest mocno zależna od procesora, nie zauważmy znaczących różnic wynikających z prędkości pamięci RAM. Nawet mocne podkręcenie pamięci w tym tytule dodaje mam zaledwie średnio dwie dodatkowe klatki.
Podsumowanie
Pomimo tego, że LEXAR postawił na moduły od Microna, to pamięci ARES miło zaskakują. Nie tylko zapewniają wysoką wydajność, ale charakteryzują się wysokim potencjałem na podkręcanie, zwłaszcza na tle konkurencji korzystającej z tych samych kości. Tutaj jednak musimy pamiętać, że OC zawsze dotyczy konkretnego egzemplarza. Trudno jest nam wskazać, czy takie wartości uzyskamy przecież na każdym dostępnym w sklepach zestawie. Trudno orzec, czy kości Microna z późniejszego okresu produkcji, cechują się lepszym potencjałem na przetaktowywanie. Równie dobrze po prostu mogliśmy mieć szczęście i trafić na wybitną, pojedynczą sztukę.
Niejednokrotnie w naszych recenzjach wspominaliśmy, że liczymy na większą dostępność modułów DDR5. Pamięci ARES od LEXAR-a śmiało mogą stanowić alternatywę dla bardziej rozpoznawalnych marek. Dodatkowo ich uniwersalny wygląd nie powinien kolidować z estetyką większości konfiguracji. Pozostaje mieć nadzieję, że w niedługim czasie cena spadnie poniżej 1000 zł, co na pewno ucieszyłoby wielu użytkowników poszukujących najwyższej wydajności.