Motorola Razr
-
- Dawid Kosiński,
- 20.02.2012, godz. 15:05
Motorola Razr jest to najnowszy smartfon jednego z największych amerykańskich producentów urządzeń mobilnych. Ma on za zadanie podbić serca użytkowników interesujących się najlepszymi smartfonami dostępnymi na rynku. To co wyróżnia konstrukcję Motoroli z natłoku innych telefonów to wyszukana stylistyka oraz tylna część obudowy pokryta kevlarem - materiałem używanym między innymi do produkcji kamizelek kuloodpornych.
Budowa
Motorola Razr już na pierwszy rzut oka różni się od innych dostępnych obecnie na rynku smartfonów. Największe kontrowersje w naszej redakcji wywołał jej kształt. Wszyscy przyzwyczailiśmy się do standardów zapoczątkowanych przez pierwszą generację iPhone’a. Od tamtej pory wszystkie smartfony charakteryzują się możliwie licznymi obłościami. Motorola Razr zrywa z tą tradycją. Widząc pierwszy raz ten sprzęt byłem wręcz zauroczony. Motorola Razr jest bowiem niemal prostokątna, przez co ma bardzo prosty i ascetyczny, a nawet męski wygląd. Z całą pewnością jest to jeden z gadżetów, który bez najmniejszego problemu mógłby pełnić funkcję głównego gadżetu Jamesa Bonda.

Warto też zwrócić uwagę na obudowę, która charakteryzuje się zróżnicowaną grubością. Ogólnie Motorola Razr jest niewyobrażalnie cienka, jednak jej przekrój w górnej części telefonu jest 1,5 raza większy niż w całej reszcie urządzenia. Dzięki temu producent mógł bez żadnych obaw umieścić tam aparat fotograficzny z lampą błyskową. Oznacza to, że nie będziemy zasłaniać go dłonią, która od razu wyczuje miejsce, w którym znajduje się aparat. Oprócz tego zabieg ten sprawia, że telefon nie wyślizgnie się nam z ręki zbyt łatwo. Jak widać, producent telefonu przemyślał każdy detal tej konstrukcji. Wyznacza ona zupełnie nowe drogi w dziedzinie projektowania urządzeń mobilnych.
Zobacz również:
- Nowa Motorola razr 40 Ultra jest bardzo fajna, ale ma jedną fatalną wadę
- Składane ekrany to przyszłość mobilnej technologii. Najlepsze składane smartfony w 2023 roku

Motorola Razr została wykonana z wielu różnych materiałów. Centralną część smartfona stanowi oczywiście ekran o przekątnej 4,3“, który został pokryty szkłem hartowanym Corning Gorilla Glass. Dzięki temu telefon wyjdzie bez szwanku podczas noszenia go razem z metalowymi przedmiotami, np. kluczami do domu lub mieszkania. Nawet po długim okresie użytkowania nie powinniśmy znaleźć na nim rys, dzięki czemu ekran będzie prezentował się bardzo czytelnie i estetycznie.

Tył telefonu został pokryty innym bardzo ciekawym materiałem - Kevlarem. Jest on stosowany między innymi w kamizelkach kuloodpornych oraz kaskach ochronnych i charakteryzuje się bardzo dużą wytrzymałością. Dzięki temu Motorola Razr powinien bez szwanku wyjść ze spotkania trzeciego stopnia z podłogą. Inną właściwością tego materiału jest też struktura bardzo podobna do gumy. Dzięki niej telefon nie wyślizguje się z dłoni i bardzo dobrze w niej leży. Docenią to osoby, które choć raz odbierały telefon po wyjściu spod prysznica.
Pozostała część Motoroli Razr to plastikowe boki oraz pokryta gumą górna część urządzenia. Pod względem wykonania telefon stoi naprawdę na najwyższym poziomie. Naszym zdaniem jest to prawdziwe designerskie dzieło, które sprawia, że nawet iPhone 4S oraz Samsung Galaxy S2 wyglądają przy nim jak ubodzy krewni.
Ekran
Motorola Razr została wyposażona w ekran o przekątnej 4.3“. Jest to naszym zdaniem minimalnie za duży rozmiar jak na smartfon. Empirycznie sprawdziliśmy, że kciuk jest w stanie dotknąć każdego miejsca na ekranie tylko wtedy, gdy ma on przekątną wielkości 4-4.2“ lub mniejszą. Oczywiście zależy to przede wszystkim od wielkości dłoni osoby użytkującej telefon, ale uwierzcie nam: osoba pisząca tą recenzję nie jest ośmioletnią dziewczynką, a mężczyzną w kwiecie wieku.

Zastosowany typ ekranu to Super AMOLED Advanced. Charakteryzuje się on bardzo ładnymi kolorami, naszym zdaniem lepszymi niż te z Samsunga Galaxy S2. Są one bardzo soczyste, więc korzystanie z telefonu jest prawdziwą przyjemnością. Można je uznać za minimalnie przejaskrawione. Rozdzielczość ekranu to 540x960 pikseli. Jest to rozdzielczość w zupełności wystarczająca jak na ekran o przekątnej 4,3“. Obraz jest odpowiednio szczegółowy i nie mamy do niego większych zastrzeżeń. Ekran jest w stanie wyświetlić 16 milionów barw, co obecnie jest standardem wśród urządzeń ze średniej i niskiej półki cenowej.

Motorola Razr, widok z przodu
Motorola Razr może pochwalić się też bardzo dużą jasnością ekranu. Dzięki temu ekran jest czytelny w każdych warunkach. Bez problemu odczytamy znajdującą się na nim treść nie tylko w zacienionym pomieszczeniu, ale też na zewnątrz - w pełnym nasłonecznieniu.

Jedyną wadą zastosowanego ekranu jest użyta tu technologia PenTile. Oznacza to, że jeden piksel nie składa się z trzech małych subpikseli (czerwonego, zielonego oraz niebieskiego), a z dwóch (zielonego i czerwonego lub zielonego i niebieskiego umieszczonych naprzemiennie). Wykorzystanie takiej technologii oznacza mniejszy koszt produkcji wyświetlacza, mniejsze zużycie energii przez niego, ale jednocześnie powoduje, że faktyczna rozdzielczość ekranu jest mniejsza niż podaje producent i obraz może być bardzo ziarnisty.
Obsługa ekranu Motoroli Razr jest wyjątkowo przyjemna i prosta. Telefon w mig odczytuje wszystkie nasze ruchy palcem i nie zacina się przy tym. Problemu nie sprawi mu też obsługa gestów wielodotykowych (multitouch). Testowany dziś smartfon w naszym teście był w stanie obsłużyć aż 10 palców! Co prawda jest to liczba niepotrzebna do codziennej pracy (Chyba nikt nie wyobraża sobie gestów używających pełni możliwości dwóch dłoni), jednak robi wrażenie i daje duże pole do popisu programistom, którzy będą mogli wykorzystać tą funkcjonalność.
Interfejs i system
Motorola Razr została wyposażona w system Android 2.3.5 Gingerbread. Oznacza to, że producent zadbał o aktualność oprogramowania swojego telefonu. Jest to nowa konstrukcja, więc podejrzewamy, że otrzyma ona aktualizację do Androida 4.0 Ice Cream Sandwich.

Nie wiadomo niestety, kiedy to się stanie. Motorola, jako własność firmy Google, zapewne jako pierwsza dostaje aktualizacje do nowych systemów. Niestety okazało się, że nakładka systemowa użyta w Razr jest niekompatybilna z Ice Cream Sandwich, więc zapewne jeszcze trochę poczekamy na oficjalną aktualizację oprogramowania tego telefonu.
Nowa nakłada Motoroli nie nazywa się Motoblur, przynajmniej tak informuje nas producent. Charakteryzuje się ona bardzo dużym powiązaniem z serwisami społecznościowymi. Na głównym ekranie możemy otrzymywać najświeższe wiadomości nie tylko z Facebooka oraz Twittera, ale też LinkedIn oraz Photobucket. Nie zabrakło tu też dostępu do wielu klientów poczty. Gmail, YahooMail oraz HotMail to tylko niektóre skrzynki, z których możemy korzystać.

Cieszy nas też przeprojektowanie ekranu odblokowania telefonu. Teraz z jego poziomu możemy nie tylko odblokować telefon I wyciszyć go, ale też błyskawicznie przejść do aplikacji aparatu. Funkcja ta spodoba się każdemu, kto robi zdjęcia i nienawidzi przeklikiwać się przez kilka ekranów tylko po to, by uruchomić aparat.

Kolejna zmiana to fabryczne zainstalowanie klawiatury Swype. Sprawia ona, że pisanie za pomocą smartfonu staje się banalnie proste i niemal tak wygodne jak na fizycznej klawiaturze QWERTY. Jest to warte uwagi, gdyż aplikacja ta do tej pory była fabrycznie dostępna tylko na telefonach Samsunga.

Ciekawym rozwiązaniem jest również aplikacja MotoCast, która pozwala nam udostępnić zgromadzone na dysku pliki i mieć dostęp do nich cały czas z poziomu smartfona. Jeśli nie dysponujemy potężnym łączem internetowym możemy zapomnieć o powalającej szybkości transferu, ale jest to bardzo dobre rozwiązanie awaryjne, zwłaszcza dla osób nie korzystających z programów takich jak Dropbox.
Aparat fotograficzny

Przykładowe zdjęcie wykonane w ciemnym, słabo oświetlonym pomieszczeniu


Motorola Razr została wyposażona w aparat fotograficzny z matrycą o rozdzielczości 8 Megapikseli i może robić zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 3264x2448 pikseli. Oczywiście został on wyposażony w AutoFocus oraz lampę błyskową, dzięki czemu dobrze wykonuje nie tylko zdjęcia jednego obiektu w warunkach idealnego nasłonecznienia. Bez najmniejszego problem poradzi sobie również z fotografowaniem nocnego ruchu ulicznego. Jakość wykonanych aparatem zdjęć nie odbiega od innych telefonów z najwyższej półki cenowej. Równie dobre zdjęcia zrobimy Samsungiem Galaxy S2 czy iPhonem 4S. Telefony te mogą z powodzeniem zastąpić najtańsze kompaktowe aparaty cyfrowe. Oto kilka zdjęć wykonanych za pomocą Motoroli Razr.

Nie mamy również większych zastrzeżeń do jakości materiałów filmowych nagranych za pomocą testowanego dziś urządzenia. Możemy tu nagrywać filmy w rozdzielczości 1920x1080 (FullHD) i charakteryzują się one całkiem dobra jakością jak na smartfon. Z całą pewnością nie zastąpi nam ono prawdziwej kamery, ale wystarczy do uwiecznienia krótkich chwil ze spotkania z przyjaciółmi czy wakacji.
Testowany smartfon został wyposażony w kamerę do wideorozmów o rozdzielczości 1,3MPx. W zupełności wystarczy ona do używania jej z komunikatorem Skype lub innym.
Muzyka
Głośnik zainstalowany z Motoroli Razr pozwala na uzyskanie bardzo dobrej jakości dźwięku, jak na smartfon oczywiście. Z całą pewnością sprawdzi się on jako dobry budzik czy po prostu telefon. Nie radzimy jednak słuchać na nim muzyki, będzie ona brzmieć nienaturalnie, znajdzie się w niej mnóstwo trzasków. Jest to standard wśród wszystkich telefonów. W tego typu zastosowaniach o wiele lepiej sprawdzą się słuchawki.
Dołączone do telefonu słuchawki douszne charakteryzują się wystarczającą jakością dźwięku, porównywalną z tymi dołączanymi do iPodów. Bez grymasu niechęci na twarzy możemy za ich pomocą słuchać niemal wszystkich gatunków muzyki: zaczynając od dubstepu, przechodząc przez jazz i na muzyce klasycznej kończąc. Słuchawki dobrze pasują do uszu, a długość ich kabla wynosi niemal 160 cm. Długość ta jest w 100% wystarczająca do komfortowego słuchania muzyki z telefonu umieszczonego w kieszeni spodni. Słuchawki nie zostały wyposażone w pilot.
GPS
Motorola Razr oczywiście ma moduł GPS, jest też w stanie korzystać z technologii A-GPS. Sygnał jest tu nadawany odpowiednio szybko, a precyzja wskazywania naszego położenia stoi na bardzo wysokim poziomie. Smartfon Motoroli ma duży ekran radzący sobie dobrze w świetle słonecznym, sprawdzi się więc jako nasza nawigacja. Zwłaszcza, że Google za darmo udostępniło swoje mapy, które dobrze współgrają z GPSem, choć oczywiście ustępują chociażby oprogramowaniu Nokia Maps.
Porty
Motorola Razr została wyposażona w bogaty zestaw portów. Znajdziemy tu standardowe złącze microUSB służąca do ładowania akumulatora telefonu i łączenia go z komputerem, wyjście miniJack 3,5mm pozwalające nam podłączyć do smartfona niemal każde dostępne na rynku słuchawki oraz microHDMI, za pomocą którego udostępnimy materiały znajdujące się na ekranie telefonu na monitorze lub telewizorze. Dzięki temu będziemy mogli grać na nim w najnowsze gry oraz odtwarzać filmy HD. Cieszy nas, że producent zastosował to wyjście obrazu i dźwięku, gdyż testowany dziś telefon charakteryzuje się wystarczającą mocą do płynnego odtwarzania materiałów wysokiej rozdzielczości.
Podzespoły
Motorola Razr została wyposażona w dwurdzeniowy procesor TI OMAP 4430 o częstotliwości pracy 1,2GHz. Oprócz tego znajdziemy tu akcelerator graficzny PowerVR SGX 540. Telefon ten charakteryzuje się też całkiem sporą ilością pamięci RAM, której zainstalowano aż 1GB. Jeśli chodzi o pamięć ROM, to fabrycznie jest jej aż 11,5GB. Dodatkowo ilość tą możemy rozszerzyć maksymalnie o 32GB za pomocą karty microSD.

Połączenie to z całą pewnością pozwoli na uruchomienie wszystkich nowych gier takich jak Asphalt 6 czy NOVA 2, nie mówiąc o prostszych tytułach takich jak Angry Birds oraz Cut The Rope. Telefon pozwala też na uruchamianie filmów w rozdzielczości 720p I 1080p, może więc niekiedy zastąpić nasz odtwarzacz multimedialny.
Testy wydajności





Motorola Razr w testach wydajności osiąga całkiem dobre wyniki. Telefon ten konkuruje z innymi dwurdzeniowymi konstrukcjami takimi jak Motorola Atrix, LG Swift 3D, LG Swift 2X, HTC Sensation oraz Samsung Galaxy S2. Konstrukcje jednordzeniowe zostawia daleko w tyle. Potwierdza to tylko nasze przekonania o tym, że wydajność Motoroli Razr jest absolutnie wystarczająca nawet do tak skomplikowanych zadań jak granie w najnowsze gry oraz odtwarzanie materiału w rozdzielczości HD. Telefon oczywiście radzi sobie też z płynnym przeglądaniem internetu oraz uruchamianiem kilku aplikacji na raz.
Akumulator i czas pracy telefonu

Testoway dziś telefon został wyposażony w akumulator o pojemności 1780mAh. Ma on jednak też bardzo duży i jasny ekran oraz wydajne podzespoły, więc trudno przewidzieć czas pracy telefonu w naszym teście. Warto wspomnieć też o tym, że akumulatora nie da się w żaden sposób wymienić. Jest on przytwierdzony na stałe i jeśli zdecydujemy się zdjąć jego obudowę, to uszkodzimy telefon lub w najlepszym przypadku stracimy na niego gwarancję. Jest to naszym zdaniem spora wada, zwłaszcza dla osób które korzystają ze smartfonów na tyle intensywnie, że posiadają dodatkowy akumulator do swojego telefonu, który mogą w razie potrzeby wymienić.
Testy przeprowadziliśmy według naszej standardowej procedury. Uruchomiliśmy w tym celu autorski program Battery Life Test autorstwa Pawła Iwaniuka, który co zadany czas zmienia popularne polskie strony internetowe. Test został przeprowadzony przy 20 sekundowym czasie wyświetlania pojedynczej strony oraz pełnej jasności ekranu. W ten sposób bardzo mocno obciążamy smartfon i minimalizujemy jego czas pracy na baterii. Ten sam test uruchamiamy na wszystkich telefonach z systemem Android i uzyskujemy porównywalne wyniki. Test przeprowadzamy za pośrednictwem sieci WiFi.
Jak widać, Motorola Razr nie wypada tu najlepiej. Uzyskany przez nią czas to jedynie 165 minut. W praktyce przekłada się to na to, że na standardowych ustawieniach telefon wytrzyma jeden dzień intensywnego korzystania z niego (granie, dzwonienie, przeglądanie internetu, pisanie wiadomości). Jeśli zdecydujemy się z niego tylko dzwonić kilka razy dziennie i zrezygnujemy z bardziej zaawansowanych funkcji, między innymi dodatkowej łączności WiFi oraz lokalizacji GPS, jego czas pracy może wzrosnąć nawet do dwóch dni.
Podsumowanie
Motorola Razr jest wyjątkowo ciekawym smartfonem, na który warto zwrócić uwagę podczas poszukiwania urządzenia z najwyższej półki. Charakteryzuje się on niepowtarzalnym i wyjątkowym designem, który może zachwycić każdego. Nie możemy narzekać również na jego jakość wykonania, która stoi na najwyższym poziomie. Szkło hartowane Gorilla Glass oraz tył obudowy wykonany z kevlaru dobrze spełniają swoją funkcję i sprawiają, że telefon wyjątkowo dobrze leży w dłoni. Kolejnym plusem tego telefonu jest fenomenalny i bardzo szczegółowy ekran Super AMOLED Advanced, który charakteryzuje się bardzo jaskrawymi kolorami, ogromną jasnością i jest w stanie obsłużyć na raz nawet dziesięć palców. Motorola Razr cechuje się też bardzo dobrą jakością wykonanych nim zdjęć oraz filmów, dzięki czemu jest smartfonem w pełni multimedialnym. Nie sposób nie użyć tego określenia, zwłaszcza że Motorola Razr dysponuje odpowiednią wydajnością do grania w najnowsze gry oraz odtwarzania materiału w jakości HD. Nie zabrakło tu też portu microHDMI, który pozwoli na przesyłanie obrazu z telefonu na ekran monitora lub telewizora. Jedynym mankamentem tego telefonu jest niewymienialny akumulator, który nie każdemu starczy na jeden dzień pełnej pracy. Mimo to musimy przyznać, że Motorola Razr jest naszym zdaniem obecnie najlepszym smartfonem dostępnym na rynku, który przy dobrze przeprowadzonej akcji marketingowej może stać się nie tylko pożądanym produktem, ale też swoistym signum temporis. Urządzeniem rozpoznawalnym na całym świecie, które stanie się synonimem słowa smartfon, takim jak iPhone czy Samsung Galaxy S2. Urządzeniem, o którym ludzie będą pamiętać długie lata po jego premierze.