Nikon Coolpix S3000
-
- Norbert Gajlewicz,
- 21.12.2010, godz. 16:01
Aparat jest jednym z najmniejszych i najsmuklejszych aparatów cyfrowych oferowanych przez Nikona – grubość jego obudowy wynosi zaledwie 19 mm. Został wyposażony w szerokokątny, teleskopowo składany obiektyw z czterokrotnym zoomem optycznym. Niestety nie zastosowano mechanicznego stabilizatora obrazu. Użytkownik może fotografować nim tylko w trybie automatycznym – nie ma bowiem możliwości skorzystania z trybów preselekcji czasu czy przysłony.
Aparat jest jednym z najmniejszych i najsmuklejszych aparatów cyfrowych oferowanych przez Nikona – grubość jego obudowy wynosi zaledwie 19 mm. Został wyposażony w szerokokątny, teleskopowo składany obiektyw z czterokrotnym zoomem optycznym. Niestety nie zastosowano mechanicznego stabilizatora obrazu. Użytkownik może fotografować nim tylko w trybie automatycznym – nie ma bowiem możliwości skorzystania z trybów preselekcji czasu czy przysłony.
Budowa
Z tyłu obudowy, obok wyświetlacza LCD zlokalizowano typowy talerzyk nawigacyjny wraz z przyciskiem potwierdzającym OK. Jeden z „kierunków” talerzyka pełni ważną rolę – przycisku uruchamiającego kompensator ekspozycji. Pozostałe „kierunki” służą do szybkiego ustawiania lampy błyskowej, trybu makro i samowyzwalacza. Wokół nawigatora znalazło się także miejsce na przyciski zmieniające tryb pracy (mały Coolpix S3000 nie dysponuje kołem trybów), uaktywniające tryb odtwarzania, menu oraz klawisz kasujący.
Cyfrówka nie dysponuje niestety przyciskiem pozwalającym na szybką zmianę czułości. Ustawianie poziomu ISO możliwe jest tylko menu aparatu. Nikon Nikon Coolpix S3000 jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym. Aparat wraz z bateriami waży zaledwie 113 gram.
Elektronika
Cyfrówka dysponuje sensorem o rozdzielczości 4000x3000 (12mln) pikseli. Producent wyposażył aparat w matrycę typu 1/2,5 cala. Należy ona do najmniejszych, jakie montuje się w aparatach cyfrowych. Zdjęcia zapisywane są na nośniku typu SD (aparat akceptuje także nośniki SDHC o pojemności 2-32GB) lub w pamięci wewnętrznej.
Cyfrówka uruchamia się szybko – już w 1,6 sekundy po wciśnięciu przycisku „power”.
Optyka
Do korpusu wmontowano obiektyw z 4-krotnym zoomem optycznym. Najkrótsza ogniskowa obiektywu odpowiada 27 milimetrów. Jest to obiektyw szerokokątny, za pomocą którego możesz obejmować szerokie plany. Świetnie nadaje się do fotografowania architektury czy obejmowania szerokiego planu (na przykład grupy osób) w ciasnych pomieszczeniach. Największy otwór przysłony przy najkrótszej ogniskowej wynosi 1:3,2. Obiektyw nie jest zatem ani superjasny ani "ciemny". Niestety aparatu nie wyposażono w mechaniczny stabilizator obrazu. W czasie gdy coraz więcej, nawet tanich, cyfrówek nim dysponuje można to postrzegać jako sporą wadę. Z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę, że od aparatu, który kosztuje zaledwie około 400 złotych nie można wymagać zbyt wiele.
Kontrola kadru
Nikon Coolpix S3000 został wyposażony w monitor o przekątnej 2,7 cale i rozdzielczości 230000 pikseli. Ekran, jaki zastosowali konstruktorzy, zapewnia wystarczający komfort zarówno podczas kadrowania, jak i oceny zarejestrowanych zdjęć. Kontrolowanie kadru możliwe jest tylko na dużym ekranie LCD. Konstruktorzy w tym modelu nie przewidzieli bowiem ani wizjera optycznego, ani elektronicznego.
Funkcjonalność
Aparat jest w dużym stopniu zautomatyzowany. Użytkownik nie może ustawiać ani czasu otwarcia migawki, ani przysłony. Cyfrówka pozwala za to na wykonanie ręcznego balansu bieli. Dzięki tej funkcji możesz liczyć na poprawne oddanie barw podczas fotografowania przy sztucznym oświetleniu (w tych warunkach automatyka aparatów zazwyczaj radzi sobie słabo).
Nikon Nikon Coolpix S3000 nie został przystosowany do rejestracji filmów w rozdzielczości HD. Podczas filmowania nie można użyć zoomu optycznego. Zbliżanie jednak jest możliwe, jednak cyfrowe, które dokonuje się kosztem pogorszenia jakości.
Wyniki testów jakości obrazu
W teście ostrości obrazu Nikon Nikon Coolpix S3000 otrzymał 4 punktów na 10 możliwych. Jak widać, pod względem szczegółowości rejestrowanego obrazu, aparat nie zachwyca. Coolpix uzyskał przeciętne noty w teście odwzorowania geometrycznego - w badaniu dystorsji (beczkowate wygięcie obrazu) otrzymał 6,8 punktów.
W próbie "dynamiki", czyli teście określającym rozpiętość tonalną zdjęć, cyfrówka otrzymała 6,8 punktu na dziesięć. Zaskakująco dobrze jak na aparat wyposażony w bardzo mały sensor. W teście poziomu szumów (analizie poddajemy środkową część każdego z 24 pól tablicy GretagMacbeth) aparat otrzymał 5,6 punktu (przy najniższej czułości ISO 80). Przy czułości podwyższonej do ISO 400 ocena spada i wynosi 3,8 punktu. W próbie odwzorowania barw, wykonanej przy minimalnej czułości i ręcznym balansie bieli (RBB), aparat uzyskał 2,2 punktu (w teście tym tablica była oświetlana światłem żarowym o temperaturze barwowej 2700 kelwinów).
Gdy tę samą tablicę oświetlaliśmy lampą błyskową ocena wierności odwzorowania barw uległa zmianie - w tej próbie aparat uzyskał 6,5 punktu.
W teście określającym sprawność działania funkcji automatycznego balansu bieli (ABB) okazało się, że aparat ma bardzo duży problem z prawidłowym dostosowaniem się do barwy sztucznego oświetlenia, co jest cechą w cyfrówkach powszechną.