OKI MB290

MB290 jest najdroższym z serii trzech laserowych monochromatycznych urządzeń wielofunkcyjnych przeznaczonych do niezbyt intensywnej eksploatacji. Został zaprojektowany z myślą o eksploatacji raczej w małych firmach niż w domu.

MB290 jest najdroższym z serii trzech laserowych monochromatycznych urządzeń wielofunkcyjnych przeznaczonych do niezbyt intensywnej eksploatacji. Został zaprojektowany z myślą o eksploatacji raczej w małych firmach niż w domu. Świadczy o tym interfejs sieciowy oraz obecność procesora rastrującego. Dzięki niemu komputer może wydawać polecenia w jednym z języków opisu strony (jest PCL i Postscript). To bardziej zwięzła i oszczędzająca zasoby sieci forma komunikacji od prostego transferu obrazu do wydrukowania w postaci rastrowej.

Pozostałe modele z rodziny są drukarkami GDI. Droższy z pozostałych (MB280) zachował faks i automatyczny podajnik stron do skanera, czego pozbawiony został najtańszy (MB260). Z porównania wyników testu urządzeń ze sterownikami PCL i GDI okazało się, że tempo druku nie zależy od miejsca rastrowania obrazu. Prawdopodobnie wąskim gardłem w tym procesie jest wydajność części mechanicznych albo grzałki spiekającej toner.

Poza automatycznym podajnikiem stron skanery z całej serii nie różnią się niczym więcej. Pozbawiono je sterowników TWAIN, zostały jedynie bardzo proste WIA. Oprogramowanie PaperPort 11 zajmuje się głównie namawianiem użytkownika na zakup programu do OCR, ale po wnikliwym przeszukaniu opcji okazało się, że jest dostępny moduł do rozpoznawania tekstu nawet w języku polskim i radzi sobie nie najgorzej. Sam skaner ma słabe parametry i w jaśniejszych fragmentach nie jest w stanie rozróżnić szczegółów. Tempo zależy od rozdzielczości, powyżej 300 dpi zaczyna się skanowanie w kilku przebiegach i czasy wyraźnie się wydłużają.

Podobną zależność prędkości od treści stwierdziliśmy przy drukowaniu. Z tekstem radzi sobie szybko, ale dodanie nawet prostej grafiki może wydłużyć ten proces dwu i trzykrotnie. Jakość druku tekstowego jest bez zarzutu. Szczegóły wychodzą marnie, nieco lepiej prezentują się przepływy i cieniowania. Koszt eksploatacji jest nieco poniżej średniej (10,5 gr/stronę) pod warunkiem używania większych, bardziej ekonomicznych nabojów na pięć tysięcy stron.

MB290 może pracować bez komputera. Rolę magazynu zarówno na materiały zeskanowane jak i przeznaczone do wydrukowania może odgrywać pamięć USB. Ekran LCD i kilka przycisków pozwalają na zarządzanie tymi czynnościami.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: