Panasonic Lumix DMC-FS16
-
- Norbert Gajlewicz,
- 20.09.2011, godz. 16:56
Aparat jest jedną z najprostszych cyfrówek w ofercie elektronicznego giganta z Osaki. Panasonic Lumix FS16 jest bardzo mały, lekki i płaski, dzięki czemu użytkownik może stale nosić go przy sobie. Konstruktorzy wyposażyli go w czterokrotny zoom sygnowany logiem Leica oraz 14-megapikselową matrycę.
Budowa
Konstrukcja Panasonica Lumix FS16 i rozmieszczenie przycisków na korpusie jest bardzo klasyczna. Panel sterowania aparatem zlokalizowano jak zazwyczaj w prawej części tylnej ścianki. Znajdziemy tam typowy "talerzyk" nawigacyjny pełniący też rolę skrótów do kilku istotnych funkcji (między innymi kompensatora ekspozycji), przycisk "MODE", który otwiera menu trybów pracy czy mechaniczny przełącznik rec/play. Cyfrówka nie dysponuje przyciskiem pozwalającym na szybka zmianę czułości. Ustawianie poziomu ISO możliwe jest tylko menu aparatu.
Panasonic Lumix FS16 jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 660 mAh. Zaletami tego typu baterii są bardzo dobra relacja pojemności do wagi oraz krótki czas ładowania. Aparat wraz z bateriami waży 121 gram.
Zobacz również:
- Vivo X90 Pro nie ma żadnej konkurencji wśród telefonów. Musiałem podnieść poprzeczkę, więc zmierzy się z aparatem
- Jaka lustrzanka na początek? Zebrałam modele do 4000 zł
Elektronika
Aparat został wyposażony w sensor o rozdzielczości 4320x3240 (14mln) pikseli. Jest to matryca typu 1/2,3 cala. Aparat zapisuje zdjęcia na karcie SD (aparat akceptuje także nośniki SDHC o pojemności 2-32GB) lub w pamięci wewnętrznej. Od momentu włączenia aparat jest gotowy do pracy w 2,7 sekundy.
Optyka
Aparat ten został wyposażony w obiektyw z 4-krotnym zoomem optycznym. Najkrótsza ogniskowa optyki aparatu to ekwiwalent 28 milimetrów. Jest to obiektyw szerokokątny, za pomocą którego możesz obejmować szerokie plany. Świetnie nadaje się do fotografowania architektury czy obejmowania szerokiego planu (na przykład grupy osób) w ciasnych pomieszczeniach. Przy najkrótszej ogniskowej największy otwór przysłony wynosi 1:3,1. Obiektyw nie jest zatem ani superjasny ani bardzo ciemny. Dzięki temu, że konstruktorzy zastosowali mechaniczny stabilizator obrazu, możesz fotografować "z ręki" nawet z przy długim czasie ekspozycji.
Funkcjonalność
Aparat jest w dużym stopniu zautomatyzowany. Użytkownik nie może ustawiać ani czasu otwarcia migawki, ani przysłony. Cyfrówka pozwala na wykonanie ręcznego balansu bieli. Dzięki tej funkcji możesz liczyć na poprawne oddanie barw podczas fotografowania przy sztucznym oświetleniu (w tych warunkach automatyka aparatów zazwyczaj radzi sobie słabo). Panasonic Lumix FS16 pozwala na nagrywanie filmów w małej rozdzielczości HD (720p).Podczas filmowania nie można użyć zoomu optycznego. Nie ma też dedykowanego przycisku wideo.
Wyniki testów jakości obrazu
W teście ostrości obrazu Panasonic Lumix FS16 otrzymał 6 punktów na 10 możliwych. Jak widać, pod względem szczegółowości rejestrowanego obrazu, aparat nie rzuca na kolona, mimo zastosowania obiektywu skonstruowanego przez niemiecką legendarną Leicę. Zdjęcia nie budzą za to zastrzeżeń pod względem odwzorowania geometrycznego. W teście oceny stopnia dystorsji (deformacji beczkowatej) aparat otrzymał 10 punktów.
W próbie "dynamiki", czyli teście określającym rozpiętość tonalną zdjęć, cyfrówka otrzymała 6,4 punktu na dziesięć. Tu więc najgorzej nie jest. W teście poziomu szumów (analizie poddajemy środkową część każdego z 24 pól tablicy GretagMacbeth) aparat otrzymał 3,5 punktu (przy najniższej czułości ISO 80-). Przy czułości podwyższonej do ISO 400 ocena spada i wynosi 3,1 punktu.
W próbie odwzorowania barw, wykonanej przy minimalnej czułości i ręcznym balansie bieli (RBB), aparat uzyskał 3,9 punktu (w teście tym tablica była oświetlana światłem żarowym o temperaturze barwowej 2700 kelwinów). Gdy tę samą tablicę oświetlaliśmy lampą błyskową ocena wierności odwzorowania barw uległa zmianie - w tej próbie aparat uzyskał 3,1 punktu. Założeniem producenta było prawdopodobnie to, że kolory nie mają być wierne a ładne. "Ładności" nie oceniamy - każdemu może podobać się co innego.
Oceny szczegółowości obrazu oraz dynamiki zostały wystawione na podstawie wzrokowej oceny zdjęć testowych. Pozostałe wyniki wystawiliśmy na podstawie danych pochodzących z oprogramowania do analizy wzorca Gretag Macbeth napisanego na potrzeby naszych testów laboratoryjnych (aplikacja EmZet Computing PCWK Macbeth).
Wnioski
To tani i prosty aparat. To, co zaskakuje, to umieszczenie znaku firmowego Leica - na ogół nie pojawia się na produktach kosztujących tak niewiele (około 400 zł). Jeśli nie chcesz wydawać zbyt dużej kwoty na aparat cyfrowy, ale też nie oczekujesz od niego wybitnej jakości rozważ zakup Lumiksa FS16.

Ostrość. Aparat uzyskał przeciętne wyniki w teście ostrości obrazu.

Szumy przy ISO400. Tu Panasonic Lumix FS16 także nie jest liderem. Niestety prócz szumów w kanale luminancji, da się także dostrzec problemy w kanale chrominancji.

Dynamika. Pod tym względem nie jest najgorzej. Aparat zarejestrował większość (choć nie wszystkie) szczegóły w światłach i sporo danych znajdujących się w cieniach (różnica między ekstremami wynosi około 8EV)