Panasonic TX-P50V10E

Do redakcyjnych testów trafił obecnie najbardziej zaawansowany technologicznie i funkcjonalnie 50” odbiornik plazmowy Panasonica z serii V10. Jest on wyposażony w tunery cyfrowej telewizji naziemnej i kablowej (DVB-T i DVB-C), które pozwalają na odbiór sygnału kodowanego w standardzie MPEG4.

TX-P50V10E ma dopracowaną stylistycznie, cienką (w najgrubszym miejscu 9 cm) obudowę z obrotową podstawą pokrytą plastikiem imitującym aluminium. Na bocznej ściance ekranu zamontowano czytnik kart SD, umożliwiający wyświetlanie zapisanych na nich zdjęć cyfrowych, plików muzycznych MP3 oraz filmów zgodnych ze standardem AVCHD. Na tylnej ściance obudowy umieszczono bogaty zestaw gniazd. Wśród nich, obok złączy HDMI, znalazł się także port Ethernet, pozwalający na pracę telewizora w sieci komputerowej (zgodnej ze standardem DLNA) czy podłączenie urządzenia do Internetu i korzystanie z funkcji Viera Cast, która umożliwia szybkie przeglądanie na ekranie zawartości wybranych serwisów internetowych (Eurosport, YouTube, Bloomberg, Picasa czy Tagesschau).

Telewizor wyposażono w nowy panel plazmowy Full HD - NeoPDP. Jest to panel dwunastej generacji (G12) oferujący w stosunku do poprzedników trzykrotnie wyższą jasność, lepsze odwzorowanie czerni oraz większą szczegółowość obrazu w dynamicznych scenach, i to przy zmniejszonym o 2/3 poborze prądu. Tak radykalną poprawę parametrów uzyskano dzięki wprowadzeniu nowej konstrukcji matrycy, która składa się z płytszych i szerszych komórek wypełnionych udoskonaloną mieszaniną gazów, oraz skróceniu czasu świecenia poszczególnych pikseli. Obniżenie zapotrzebowania na energię możliwe było poprzez zastosowanie systemu Eco Mode – na podstawie informacji z czujnika o warunkach oświetlenia w pomieszczeniu dynamicznie dopasowywana jest jasność matrycy i optymalizowane są parametry prezentowanego obrazu. Nowy panel dysponuje wysokim kontrastem, który standardowo wynosi 40 000:1, a przy uruchomionej dynamicznej regulacji zwiększa się aż do poziomu 2 000 000 :1.

TX-P50V10E ma - przyznawany od stosunkowo niedawna - certyfikat THX Display, co oznacza, że w telewizorze nie tylko przygotowano specjalny tryb ustawień THX gwarantujący wysoką naturalność obrazu, lecz także przeszedł on ponad 400 testów (m.in. sprawdzenie ścieżki obróbki sygnału wideo, jasności, poziomu gamma itp.). Uruchomienie tego trybu rozwiało nasze wcześniejsze wątpliwości - ustawienia parametrów obrazu okazały się idealne.

Telewizor wyposażono także w sprawnie działający system poprawy płynności ruchu 24p Smooth Film przewidziany do oglądania, odtwarzanych z płyt Blu-ray, filmów z obrazem 1080/24p. W trybie THX jest on niedostępny, lecz o dziwo obraz jest równie płynny jakby był włączony - w innych predefiniowanych ustawieniach wyłączenie tego układu powoduje zauważalne, niewielkie drżenie obrazu.

Jakość wyświetlanego przez odbiornik obrazu jest bardzo wysoka. Jest on plastyczny, naturalny, z dobrym odwzorowaniem kolorów i głęboką czernią. Doskonale prezentowane są odcienie szarości – przy wyświetlaniu ciemnych scen wszystkie szczegóły są dobrze widoczne.

Niestety, urządzenie ma dwie poważne wady. Pierwsza, to niska jakość generowanego dźwięku. Druga, to brak możliwości zapamiętywania wejścia wideo, które użytkownik wykorzystywał jako ostatnie. Jest to uciążliwe w eksploatacji, bo np. w przypadku podłączenia dekodera satelitarnego do telewizora kablem HDMI, po każdym włączaniu odbiornika trzeba na nowo, za pomocą menu, wskazać odpowiednie wejście, ponieważ urządzenie domyślnie przełącza się na sygnał z własnego tunera TV.