Pioneer KRL-46V

Pioneer, znany z produkcji telewizorów plazmowych, rozszerzył swą ofertę o modele LCD. Przetestowaliśmy obecnie największy z takich odbiorników: 46-calowy KRL-46V. Urządzenie ma obudowę wykonaną z bardzo dobrej jakości materiałów i zostało wyposażone w szybki panel LCD Full HD (czas reakcji matrycy wynosi 4 ms). Mimo że efektu smużenia nie widać w wyświetlanym obrazie, w telewizorze zamontowano bardzo zaawansowany 100 Hz system poprawy płynności ruchu, który działa efektywniej od większości podobnych rozwiązań stosowanych w modelach konkurencji.

KRL-46V z układem dynamicznej kontroli kontrastu (intensywność podświetlenia matrycy jest zmienna) oferuje kontrast na poziomie 10 000:1. Prezentowana na ekranie czerń jest bardzo głęboka, przy zachowaniu szerokiej gamy odcieni szarości. Warto dodać, że bardzo sprawnie działa układ RLS, regulujący jasność w zależności od warunków oświetleniowych - wyraźny i czytelny obraz można oglądać nawet w silnie nasłonecznionym pomieszczeniu.

Jakość generowanego przez urządzenie obrazu jest bardzo dobra. Kolory są żywe, dobrze nasycone i znakomicie zbalansowane. Czerń jest bardzo głęboka, ale wszystkie szczegóły w ciemnych scenach są doskonale widoczne. Co ważne, matryca oferuje bardzo szerokie kąty widzenia. Natomiast brzmienie urządzenia nie sprawia już tak dobrego wrażenia. Wbudowane głośniki oferują przeciętnej jakości dźwięk i nawet uruchomienie funkcji SRS (TruSurroundXT), która dodaje mu przestrzenności, w niewielkim stopniu poprawia jego efektowność.

Ponadto zastosowany w KRL-46V tuner cyfrowej telewizji naziemnej obsługuje tylko kodowanie MPEG2, tak więc w Polsce będzie bezużyteczny.