Powercom BNT-1000AP Computer

BNT-1000AP Computer dysponuje mocą pozorną 1000 VA oraz czynną 600W. Ma dwie baterie, które łącznie stawiają do dyspozycji falownika pojemność 14,4 amperogodziny. Zasilacz ma trzy gniazdka z bolcem z których dwa mają zabezpieczenie bateryjne oraz filtrowanie. Trzecie jest tylko zabezpieczone przed przepięciami. Taki sam rodzaj ochrony można zapewnić linii telefonicznej albo Ethernetowi.

Powercom ma w swojej ofercie dwa zasilacze dla sektora konsumenckiego. Ale w odróżnieniu od innych różnią się nie tylko mocą, ale i liczbą baterii, falownikiem i pokaźną częścią elektroniki. BNT-1000AP Computer dysponuje mocą pozorną 1000 VA oraz czynną 600W. W odróżnieniu niewielkiej i taniej "osiemsetki" Powercom BNT 1000 Computer jest powiększony i droższy w dużo większym stopniu niż mogło to wynikać z niewiele większej mocy. Wynika to z obecności drugiej baterii, które łącznie stawiają do dyspozycji falownika pojemność 14,4 amperogodziny.

Gniazdka

Zasilacz ma trzy gniazdka z bolcem z których dwa mają zabezpieczenie bateryjne oraz filtrowanie. Trzecie jest tylko zabezpieczone przed przepięciami. Taki sam rodzaj ochrony można zapewnić linii telefonicznej albo Ethernetowi. Jest jeszcze port USB do komunikacji z zainstalowanym na komputerze programem Powermon. Poza wyłącznikiem na przedniej ściance sa jeszcze trzy diody sygnalizujące zasilanie sieciowe, pracę na baterii i przeciążenie. Każdemu z tych sygnałów towarzyszy inny dźwięk.

Podtrzymanie

Teoretycznie naładowane do pełna oba akumulatory mają podtrzymać obciążenie równe pełnej mocy przez sześć minut. W teście baterie wytrzymały ponad siedem minut, ale pod mniejszym obciążeniem, równym 75% maksymalnego. Dwugodzinne ładowanie pozwoliło na odtworzenie 60 procent pojemności baterii. Z tym zapasem energii zasilanie tych samych 450 watów trwało trzy minuty. BNT -1000AP Computer jest zasilaczem interaktywnym z automatyczną regulacją napięcia. Dwa stopnie regulacji są ustawione na zmniejszenie zbyt wysokiego napięcia do 87% jego wartości oraz podwyższenie za niskiego o 15%. Punkty przełączenia dobrano o wiele lepiej niż w "osiemsetce". Dzięki temu zakres stabilizowanego napięcia należy do najmniejszych (199-249V). Po awarii zasilania Powerom nie śpieszy się z podjęciem pracy. Stosunkowo szybko, bo po jednym okresie następuje stabilizacja fazy, dość precyzyjnie kontynuującej fazę sprzed awarii. Dłużej, bo ponad pięć okresów trwa uspokajanie się amplitudy. Falownik wytwarza niezłej jakości napięcie o kształcie prostokątnym beż żadnych szpilek.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: