Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Phone (2) jest bardzo podobny do Phone (1). Czy kolejna generacja najbardziej wyczekiwanego smartfona po raz kolejny okaże się hitem?

Fot: Henry Burrell / Foundry

W skrócie:

Nothing Phone (2) to niewielkie ulepszenie sprzętowe w stosunku do Phone (1), z lepszym wyświetlaczem i chipsetem. Oprogramowanie również zostało ulepszone, ale kamery pozostają w tyle za konkurencją.

Zalety:

  • Budowa klasy premium
  • Solidna żywotność baterii
  • Programowalne światła z tyłu
  • Doskonała nakładka na Androida

Wady:

  • Tylko IP54
  • Nieporęczna konstrukcja
  • Kamery są poniżej normy
  • Słabo widoczny ekran na zewnątrz

Trudno jest założyć firmę technologiczną od zera - być może jest to jeden z powodów, dla których były dyrektor wykonawczy OnePlus, Carl Pei, nazwał swoją nową firmę Nothing w 2020 roku. Do tej pory marka wypuściła na rynek telefon i trzy modele słuchawek dousznych. Szum, jaki ta firma buduje wokół swoich produktów, działa dobrze w kręgach entuzjastów technologii, ale jeszcze nie przebił się do głównego nurtu.

Nowy smartfon Nothing, Nothing Phone (2), jest ulepszoną wersją Nothing Phone (1) z 2022 roku i nie jestem pewien, czy pomoże firmie przebić się, mimo że w tym roku jest oficjalnie dostępny nie tylko w Europie, ale i w USA. Ma bardzo podobny wygląd i aparat i czuje się prawie identycznie w codziennym użytkowaniu.

Zobacz również:

Oprogramowanie jest lepsze, ale starszy model otrzyma obiecaną aktualizację z ulepszonym systemem operacyjnym, więc nie jest to powód dla obecnych właścicieli do zakupu nowszego. Oznacza to, że Nothing Phone (2) jest solidnym, dobrze wycenionym telefonem średniej klasy za 3 290,00 zł - ale jest ich już wiele na rynku. Nie wszystkie z nich mają jednak programowalne migające światła z tyłu.

Design i budowa

Dołożę wszelkich starań, aby nie poświęcić całej tej recenzji na porównywanie Phone (2) do Phone (1) - ale niewiele się tutaj zmieniło:

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

To powiedziawszy, pochwalam Nothing za przynajmniej zrobienie czegoś interesującego z projektem. Każdy, kto widział mnie korzystającego z Phone (2), chciał wiedzieć, co to jest (lub myślał, że to iPhone).

Phone (2) jest dobrze zbudowany ze 100% aluminiową ramą i przezroczystym szkłem z tyłu, pokazującym schludny zestaw elementów wewnętrznych i pasków świetlnych LED, które migają, sygnalizując połączenia, powiadomienia i inne programowalne akcje.

Światła te są nieco inne niż w telefonie (1) - na przykład centralne światło jest teraz w sześciu paskach zamiast jednego, a te od aparatu są podzielone na dwie części. Światła znajdujące się najbliżej dołu mogą wskazywać poziom naładowania, gdy telefon jest skierowany w dół.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Jeden z centralnych pasków świetlnych ma teraz 16 różnych sekcji i może być używany do pokazywania postępu odliczania czasu, poziomu głośności, a nawet czasu do przyjazdu Ubera. Nothing ma nadzieję na większe zainteresowanie aplikacjami innych firm, ale pojedynczy pasek świetlny jest znacznie mniej użyteczny w porównaniu z tym, co programiści mogą zrobić z informacjami w oprogramowaniu Dynamic Island na iPhonie 14 Pro/Max.

Światła glifów sprawiają, że Phone (2) wyróżnia się na tle iPhone'a 12, z którego ten projekt został prawdopodobnie zaczerpnięty, od płaskich boków z zakrzywionymi narożnikami po zaokrąglony wyświetlacz i wydłużone przyciski.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Mój egzemplarz do recenzji to szary model, który jest jaśniejszy niż zbliżony do czerni Phone (1). Istnieje również biały model, którego nie widziałem.

Tylne szkło jest lekko zakrzywione na krawędziach, co zapewnia gładkość w dotyku, ale przednie szkło Gorilla Glass nad wyświetlaczem jest płaskie. Ogólne wymiary telefonu to 162,1 x 76,4 x 8,6 mm, przy wadze 201 g. Uważam, że telefon jest trochę nieporęczny i na pewno nie można go wygodnie używać jedną ręką.

Byłem trochę rozczarowany haptyką: silnik wibracyjny, który brzęczy podczas korzystania z klawiatury, jest dość głośny i słyszalny w bardzo cichych pomieszczeniach. Wyregulowałem go i poprawiło się, ale jest poniżej jakości droższych telefonów.

Z przodu znajduje się ładnie równa ramka wokół krawędzi ekranu, która jest przerywana centralnym wycięciem na kamerę u góry.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Nie ma gniazda słuchawkowego, a port USB-C znajduje się na dole. W pudełku nie ma również ładowarki, ale otrzymujesz piękny przezroczysty kabel USB-C z końcówką Nothing.

Rozczarowujące jest również to, że telefon ma tylko stopień odporności na kurz i wodę IP54, co oznacza, że poradzi sobie z deszczem i rozpryskami, ale nie przetrwa zanurzenia w wannie, basenie lub morzu. Podobnie wycenione Samsung Galaxy A54 i Google Pixel 7a mają lepsze oceny IP67.

Ekran i głośniki

Nothing Phone (2) ma 6,7-calowy ekran OLED, nieco większy niż 6,55-calowy Phone (1).

Uważam, że jest to wyświetlacz dobrej jakości. Posiada odświeżanie do 120 Hz i wykorzystuje technologię LTPO do skalowania częstotliwości odświeżania z powrotem do 1 Hz, gdy nie jest to potrzebne w celu oszczędzania baterii. Niewiele telefonów w tej cenie korzysta z LTPO.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Problem polega na tym, że panel nie jest wystarczająco jasny. Nawet w pomieszczeniach z odrobiną słońca musiałem podkręcić suwak jasności tylko po to, by zobaczyć, że jest na maksymalnym ustawieniu.

Na zewnątrz bardzo trudno zobaczyć cokolwiek na ekranie. Nothing podaje, że osiąga on do 1000 nitów na zewnątrz - to za mało i jedna z najbardziej irytujących rzeczy w Phone (2). W pomieszczeniach jednak może osiągnąć 1600 nitów.

Telefon jest wyposażony w fabrycznie założoną osłonę ekranu, ale jest ona tania i plastikowa. W przypadku telefonu, który zachęca do ciągłego kładzenia go ekranem w dół, aby zobaczyć światła z tyłu, w ciągu trzech dni na moim pojawiły się okropne zadrapania. Będziesz potrzebował etui z krawędzią chroniącą ekran, a do tego przezroczystego, w przeciwnym razie nie będziesz w stanie zobaczyć świateł.

Podwójne głośniki stereo to podstawa w telefonach średniej klasy, a Phone (2) je posiada. Są bardzo głośne i nadają się do podcastów, YouTube i gier, ale muzyka brzmi trochę cienko i przeszywająco przy wysokich poziomach głośności.

Specyfikacja i wydajność

Głównym wewnętrznym ulepszeniem w stosunku do Phone (1) jest to, że Phone (2) ma chipset Snapdragon 8+ Gen 1, czyli ten sam, który znajduje się również w OnePlus 10T i Samsung Galaxy Z Flip 4. Zapewnia to obsługę 5G, ale pod warunkiem, że twój operator i plan który posiadasz na to pozwala.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Nie jest to najnowszy 8 Gen 2 od Qualcomm, ale telefon jest wystarczająco szybki do wszystkiego - od codziennego użytkowania, przerzucania się między aplikacjami, aż po granie w Call of Duty Mobile przez pół godziny bez żadnych problemów.

Nie jest jednak idealny i były momenty, w których mogłem powiedzieć, że system operacyjny nieco przycina. Jest to potężny telefon, ale nie był aż tak szybki w tandemie z oprogramowaniem, jak najnowsze telefony OnePlus lub Samsung w tym samym przedziale cenowym.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Mój egzemplarz testowy Phone (2) ma 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci masowej, co prawdopodobnie pomogło w zwiększeniu wydajności. Możesz także zdecydować się na podstawową wersję 8 GB / 128 GB lub pełne 12 GB / 512 GB. Żaden model nie ma gniazda microSD, ale wszystkie mają podwójne fizyczne gniazda kart SIM.

Ekranowy skaner linii papilarnych jest umieszczony dość nisko na ekranie i działa dobrze, a także może być używany do logowania biometrycznego do aplikacji innych firm, w przeciwieństwie do odblokowywania twarzą, które jest szybkie i skuteczne do odblokowywania telefonu.

Aparaty i wideo

Phone (2) wykorzystuje czujnik Sony IMX890 f/1.88 w swoim głównym aparacie, ale w rzeczywistości jest to niezwykle podobny czujnik do IMX766 używanego w Phone (1). Oznacza to, że nie ma tu prawie żadnych ulepszeń i byłem rozczarowany wykonanymi zdjęciami.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

IMX890 to w rzeczywistości ten sam czujnik, który został użyty w OnePlus 11, który recenzowałem i stwierdziłem, że jego główny aparat jest spójny i doskonałej jakości.

Główny aparat Nothing Phone (2) nie jest taki. Dobrze radzi sobie z szybkim sfotografowaniem czegoś, ale daleko mu do doskonałości. Nie jest tak dobry jak na przykład Pixel 7a, który kosztuje około 800 zł mniej.

W świetle dziennym - jak większość smartfonów w 2023 roku - główny aparat jest solidny. Domyślnie rejestruje zdjęcia w 12 MP, ale można też robić zdjęcia w pełnej rozdzielczości w 50 MP. Zapewnia stosunkowo realistyczne kolory, z przyzwoitym zakresem ogniskowych, który dobrze reaguje, gdy dotknąłem ekranu, aby zmienić ostrość:

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Przetwarzanie obrazu przez algorytm Nothing jest jednak zbyt agresywne - albo zbyt mocno wyostrza zdjęcia, albo dodaje pomarańczowy odcień do koloru skóry i powierzchni we wszystkich warunkach oświetleniowych z wyjątkiem tych najlepiej naświetlonych. Nie radzi sobie również z jasnym słońcem, co oznacza, że zdjęcia mogą często rozjaśniać niebo lub sprawiać, że obiekt jest zbyt ciemny w zależności od punktu ostrości:

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Występuje również duże opóźnienie migawki, szczególnie w przypadku powiększenia, a czasami spust migawki w ogóle nie reaguje.

Wideo jest standardowe i tak dobre, jak można oczekiwać od telefonu w tej cenie. Może nagrywać w 4K do 60 klatek na sekundę. Dostępna jest także dobra stabilizacja ekranu (zarówno optyczna, jak i elektroniczna).

Ultraszeroki obiektyw jest akceptowalny do fotografowania większej liczby scen dzięki 50-megapikselowemu czujnikowi f/2.2 Samsung JN1. Radzi sobie nawet przy słabym oświetleniu, ale jakość obrazu pogarsza się, gdy powiększasz i zauważasz utratę szczegółów:

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Nie ma teleobiektywu, ale można robić zdjęcia z zoomem 2x za pomocą przełącznika w aplikacji przy użyciu zoomu cyfrowego, a następnie powiększyć jeszcze bardziej do 8x.

Przedni aparat o rozdzielczości 32 MP jest w rzeczywistości najbardziej przyjemny ze wszystkich, zapewniając wyraźne, jasne i szczegółowe zdjęcia.

Jak na telefon sprzedawany częściowo w oparciu o ulepszenia fotograficzne, aparaty w Phone (2) są po prostu okej. Jeśli aparat jest jednak twoim priorytetem, lepiej kupić tańszego Pixela 7a.

Bateria i ładowanie

Żywotność baterii jest doskonała. Po odłączeniu zasilania o 7 rano, do południa miałem zwykle 80% baterii, a do około 22:00 - 30%. Ogniwo o pojemności 4700 mAh robi tutaj godną podziwu robotę i uważam, że energooszczędna technologia wyświetlania LTPO również pomaga.

W teście baterii PCMark uzyskał 14 godzin i 17 minut, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem, który przewyższa 12 minut i 43 minuty Galaxy S23 Ultra o pojemności 5000 mAh.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

W pudełku nie ma ładowarki, ale Nothing daje ci ładny, jakby przezroczysty kabel USB-C-C. Firma twierdzi, że możesz w pełni naładować telefon w 55 minut w 45 W przy użyciu odpowiedniej ładowarki - używając kompatybilnej w porównaniu z moją własną, udało mi się uzyskać 32% w 15 minut i 65% w 30 minut, i rzeczywiście osiągnął 100% dokładnie w 55 minut.

Dostępne jest również ładowanie bezprzewodowe 15 W, a sam telefon może działać jako ładowarka 5 W dla akcesoriów, takich jak słuchawki douszne z wbudowanym ładowaniem Qi.

Oprogramowanie i aktualizacje

Phone (2) dostępny jest z Androidem 13 od swojej premiery wraz z zaktualizowaną nakładką Nothing OS 2.0. To najlepsza rzecz w tym urządzeniu, oferująca naprawdę wyjątkowy wygląd ekranu głównego. Uwielbiam to.

Android 13 umożliwia zmianę stylu aplikacji do wybranej palety kolorów, ale wymaga od twórców tych aplikacji oferowania takich tematycznych ikon. Nawet na telefonach Google Pixel, jeśli zmieniasz styl aplikacji na ekranie głównym, niektóre z nich prawdopodobnie nie będą kompatybilne.

Nothing ma jednak nowy pakiet ikon, który zmienia wszystkie aplikacje. Jest bardzo dobry i sprawia, że ikony są białe z czarną ikoną w trybie jasnym lub czarne z białą ikoną w trybie ciemnym. Łatwo jest również sprawić, by ekrany główne wyglądały zupełnie inaczej, wprowadzając pewne zmiany w układach, widżetach i tapetach Nothing:

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Poza personalizacją ekranu głównego, system operacyjny jest w rzeczywistości dość prosty. Nagłówki menu i nowy always-on-display wykorzystują czcionkę kropkową w stylu zegara cyfrowego, ale poza tym wygląd i styl są podobne do tego, co można znaleźć w telefonie Nokia lub Motorola, który nie zmienia się zbytnio od podstawowego Androida.

Istnieje również kompozytor dzwonków z dźwiękami dostarczonymi przez Swedish House Mafia, a ty możesz zaprogramować światła glifów, aby migały w synchronizacji z twoimi kreacjami muzycznymi. Dostępnych jest dziesięć predefiniowanych dźwięków dla połączeń i inne dla powiadomień, które można przypisać do aplikacji lub kontaktów.

Podobała mi się możliwość ustawienia "niezbędnych powiadomień" - więc teraz, gdy mam telefon skierowany w dół, jedno ze świateł pozostanie zapalone, jeśli moja dziewczyna wysłała mi wiadomość. Przydatne.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Można też odwrócić telefon, aby go wyciszyć, i ustawić takie rzeczy, jak dwukrotne dotknięcie ekranu, aby go zablokować.

Nothing obiecuje trzy lata aktualizacji Androida (do 2026 roku) i cztery lata poprawek zabezpieczeń co dwa miesiące (do 2027 roku). Jest to solidna obietnica i tylko rok za Samsungiem na każdym froncie. To imponujące, że nowa firma pokonuje na tym polu wsparcie oprogramowania Nokii, Sony i innych. Z drugiej strony, firma ta jak dotąd ma tylko dwa telefony do aktualizacji.

Cena i dostępność

Cena Nothing Phone (2) zaczyna się od 12GB/256GB za 3 290,00 zł, ale można też dostać 12GB/512GB za 3 790,00 zł. Ta ostatnia brzmi drogo, ale to dobra cena za tak dużą ilość pamięci.

Nothing sprzedaje Phone (2) tylko za pośrednictwem swojego oficjalnego sklepu i kilku wybranych partnerów detalicznych. Nie ma partnerów operatorów komórkowych dla tego urządzenia.

Recenzja Nothing Phone (2): Nic nowego

Fot: Henry Burrell / Foundry

Cena początkowa jest konkurencyjna, ale poleciłbym OnePlus 10T za 2 199,00 zł. Ma lepszy aparat, szybsze ładowanie, lepszy ekran i ten sam chipset, ale nie ma bezprzewodowego ładowania.

Możesz także zdecydować się na doskonały Google Pixel 7a, poświęcając wyświetlacz LTPO na rzecz znacznie lepszego aparatu za jedyne 2 499,00 zł.

Werdykt

Nothing Phone (2) ma flagową specyfikację w średniej cenie, ale nadal sprawia wrażenie średniej klasy. W szczególności wyświetlacz i aparat są rozczarowujące, a nieporęczna konstrukcja sprawia, że jest to duży i niewygodny w obsłudze telefon.

Jednak Nothing OS 2.0 jest doskonały i sprawia, że Android różni się od telefonów innych producentów w dobry sposób. Telefon ma również świetną żywotność baterii i bezprzewodowe ładowanie, a światła glifów są sprytne - ale albo je pokochasz, albo znienawidzisz.

Znane pułapki średniej klasy nie pozostają jednak niezauważone - stopień ochrony IP54, przyciemniony ekran i czasami tanie odczucia dotykowe, to coś, o czym trudno zapomnieć. Jeśli podoba ci się estetyka i nie uważasz, że światła z tyłu smartfona są tylko tanią sztuczką do zakupu tego urządzenia, to Nothing Phone (2) jest warty rozważenia, zwłaszcza że gwarantuje cztery lata wsparcia oprogramowania.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: