Samsung Powerbot VR9000
-
- 15.12.2016, godz. 16:14
Samsung Powerbot VR9000 ma największe koła spośród testowanych odkurzaczy, dzięki którym pokonuje nawet wysokie progi.
W skrócie:
Samsung Powerbot VR9000 wygląda świetnie, ale jest za duży.
Zalety:
- Skanuje pomieszczenia i tworzy mapę mieszkania
- Długa rolka czyszcząca
Wady:
- Problem z wymiataniem śmieci przy ścianach
- Zbyt wysoka obudowa
Zestaw nowoczesnych czujników zbliżeniowych sprawia, że rzadko kiedy dotyka przedmiotów czy ściany, do których podjeżdża i co ważne potrafi skutecznie wykryć niemal każdą przeszkodę. Na pochwałę zasługuje też bardzo duży, bo ok 30 cm mechanizm sprzątający, który składa się z dużej rolki silikonowej z włosiem. Niezwykle mocna turbina sprawia, że robot skutecznie również zasysa brud z podłogi. Sprawdza się w czyszczeniu wykładzin, dywanów i gładkich podłóg. Jeździ systematycznie sprzątając całą powierzchnię pokoi. Tworzy też mapę pomieszczeń skanując sufit.

Dobrym pomysłem jest umieszczenie pojemnika na śmieci na górze obudowy i wykonanie go z przezroczystego materiału. Od razu widać kiedy jest pełny, można go też łatwo wyjąć i wyczyścić.
Zobacz również:
- Jak zgarnąć ekstra promocje na AGD i nie tylko? Samsung przygotował atrakcyjne opcje
- Robot sprzątający z funkcją mopowania – jaki wybrać? Na co zwrócić uwagę przed zakupem?
- Top 10 gadżetów i urządzeń Smart Home z AliExpress, które musisz mieć [19.04.2023]
Robot wygląda kosmicznie, ale niestety ma parę wad. Czasami niestety się gubi, jest duży i wysoki a przez to niegramotny. Brak dodatkowej bocznej szczotki, nie wpływa korzystanie na sprzątanie wzdłuż ścian. Jego największym problemem jest jednak spora wysokość (powyżej 13 cm). Nie mieści się pod większością szafek i mebli. Nawet gdy wjedzie pod łóżko, to czasami „głupieje”. Szczególnie gdy jest ciemno, bo zamontowana na obudowie kamera po prostu przestaje widzieć punkty charakterystyczne sufitu. Niestety to problem większości robotów z kamerami. Praca w ciemności to dla nich spore wyzwanie.