Seagate FreeAgent Desk (1500 GB)
-
- 21.12.2010, godz. 16:36
Pojemny dysk zewnętrzny, zbudowany z użyciem 3,5-calowego nośnika może pracować w pionie i poziomie. Niestety dysponuje tylko interfejsem USB, który nie jest w stanie wykorzystać pełnej wydajności dysku.
Typowy dysk zewnętrzny do archiwizowania plików, nie jest tak poręczny jak jego odpowiednik FreeAgent Go, bo dysponuje większym 3,5 calowym dyskiem i co za tym idzie większą obudową. Nie jest jednak na tyle duży żeby jego przenoszenie było kłopotliwe (175x172x33,7 mm – wys./gł./szer.), bo bez problemów zmieści się w torbie jest przy tym niezbyt ciężki (1030 gr).
Obudowa głównie wykonana jest z plastiku i pomalowana metalizowaną farbą. Nie zostają na niej odciski palców jak ma to miejsce z konstrukcjami pomalowanymi na wysoki połysk. Niestety producent nie podaje z jakiego nośnika korzysta, a obudowa nie jest przystosowana do rozkręcenia. Wyposażenie FreeAgent Desk jest dosyć proste, z przodu podświetlenie sygnalizujące pracę urządzenia, z tyłu gniazdo do zasilania oraz USB. Producent zrezygnował z przycisku do szybkiego robienia kopii zapasowej plików, dołączył za to funkcjonalne oprogramowanie Segate Manager, które umożliwia tworzenie kopii zapasowej plików, synchronizację folderów i zabezpieczenie przechowywanych danych. Dodatkowo umożliwia konfigurowanie czasu bezczynności, po którym dysk się wyłącza.
Wydajność
Obudowa wyposażona jest tylko w interfejs USB 2.0. a ten jest wolniejszy od wydajności zainstalowanego w obudowie dysku. FreeAgent Desk, uzyskuje identyczne wyniki jak pozostałe dyski zewnętrze z interfejsem USB. Szkoda, bo zainstalowany dysk ma dużą pojemność, a interfejs USB skutecznie wydłuża czas zapisu plików niż gdybyśmy ten sam dysk podłączyli bezpośrednio do płyty głównej. Na szczęście jest dostępna wersja FreeAgent XTreme, która różni się tylko kolorem i oprócz interfejsu USB jest wyposażona w wydajny interfejs eSATA pozwalając wykorzystać pełne możliwości dysku.