Seagate FreeAgent Go (320 GB)

Zewnętrzne dyski z nośnikami o przekątnej 2,5 cala stają się coraz bardziej popularne. Są poręczne, a do tego szybsze i pojemniejsze od popularnych pamięci FLASH. Niestety są też od nich większe i bardziej podatne na uszkodzenia z uwagi na to, że nośnikiem nie jest moduł pamięci, a zwyczajny dysk 2,5 calowy, który wykorzystywany jest w laptopach. Trzeba więc bardziej na nie uważać i o ile do przenoszenia dużej ilości danych świetnie się nadają, to cenne pliki, których strata może nas drogo kosztować starajmy się przenosić na pewniejszych nośnikach.

Acard ARS-2X400 pomimo, że wykorzystuje standardowe dyski 2,5 calowe pozwala na dodatkowe zabezpieczenie przed utratą ważnych danych poprzez wykorzystanie sprzętowej macierzy RAID 1, która w czasie rzeczywistym robi kopie zapasową dysku. Obudowa mieści nie jeden ale dwa dyski 2,5 calowe, które w zależności od konfiguracji mogą pracować jako dwa nośniki o łącznej pojemności 800 GB, lub w konfiguracji RAID 1. Wówczas jeden z dysków pełni rolę kopii bezpieczeństwa, a dostępna pojemność zmniejsza się o połowę.

W praktyce

Dysk jest dosyć prosty w użyciu. Odpowiedni tryb pracy, wybieramy za pomocą zworki. Niestety podczas normalnego przenoszenia dysku np. w torbie z laptopem ładnie wyglądająca ciemna obudowa wykonana na wysoki połysk szybko się rysuje. Nawet dosyć miękkie rzeczy znajdujące się w torbie, jak np. książka potrafi zostawić widoczny ślad.

Wydajność

W trybie RAID 1 Acard ARS-2X400 uzyskuje zbliżone wyniki do pozostałych dysków zewnętrznych wykorzystujących interfejs USB 2.0. W teście zapisu średniej wielkości plików (10 GB zbiór plików MP3) znajduje się nawet w ścisłej czołówce (25,6 MB/s). Trochę wolniej niż najszybsze modele zapisuje najmniejsze pliki. W testowym zapisie zbioru 2000 plików o objętości 772 MB uzyskał wynik 16,4 MB/s, czyli o ponad 2 MB/s wolniej niż szybki dysk WD My Passport Studio +Turbo o pojemności 500 GB. W normalnym trybie pracy, gdy dostępna jest cała objętość 2x400 GB model ten wypada podobnie, niestety wąskim gardłem dla dysków jest interfejs, który nie wykorzystuje pełnej wydajności dysków.