Sharkoon Skiller SGK1 – mechaniczna klawiatura z trzema rodzajami przełączników do wyboru
-
- 24.01.2017, godz. 22:21
Sharkoon Skiller SGK1 to przede wszystkim ogromne możliwości wyboru oraz dopasowania charakterystyki urządzenia do własnych preferencji. To także sprzęt dedykowany dla graczy z funkcjami typowymi dla tej grupy odbiorców. Jak klawiatura ta sprawdza się w praktyce i czy warta jest swojej ceny?
W skrócie:
Gamingowa klawiatura z trzema rodzajami przełączników mechanicznych do wyboru.
Zalety:
- trzy rodzaje przełączników mechanicznych do wyboru
- anti-ghosting oraz n-key rollover
- obudowa z aluminium
- cena
Wady:
- podświetlenie tylko w kolorze białym
- brak dodatkowych, programowalnych klawiszy
Skiller SGK1 to sprzęt o wyglądzie typowym jeśli chodzi o propozycje dla graczy. Jest dość spory, prezentuje się solidnie i sprawia wrażenie stabilnego. W tym temacie raczej nie zaskakuje, ani na plus, ani na minus. Do tego dochodzi tradycyjny gumowy kabel zakończony wyjściem USB. Po podłączeniu urządzenia i pierwszym wciśnięciu klawisza… no właśnie. To, co w tym momencie się stanie, zależy w bardzo dużej mierze od tego, jaką wersję klawiatury wybraliście.

Każdemu wedle potrzeb
Skiller SGK1 to mechaniczna klawiatura ze świetnej jakości, chińskimi przełącznikami Kailh. Sprzęt dostępny jest z jednym z trzech rodzajów tych podzespołów: czerwonymi, niebieskimi lub brązowymi. To bardzo istotne, bowiem w zależności od osobistych preferencji, źle dobrane przełączniki mogą Wam całkowicie zepsuć radość z zakupu. Czym poszczególne typy różnią się od siebie? W dużym skrócie:
- przełączniki czerwone przeznaczone są dla graczy ceniących sobie ciszę oraz mniejszą siłę nacisku potrzebną do ich aktywacji
- przełączniki niebieskie to rozwiązanie idealne dla osób, które lubią słyszeć w co klikają (i to nie żarty, bo klawiatura robi się naprawdę donośna)
- przełączniki brązowe to z grubsza połączenie i uśrednienie funkcji przełączników czerwonych i niebieskich

Jasność widzę…
To, co w Skillerze mnie urzekło to podświetlenie. Trochę oczywiście piszę to z "przymrużeniem oka". Niby jest to standardowa opcja w klawiaturach dedykowanych dla graczy, jednak mnogość opcji jaką zafundował nam tu producent, naprawdę zaskakuje. Do wyboru mamy 6 predefiniowanych styli, a dodatkowo możemy zdefiniować 5 własnych. To wszystko zmodyfikujemy jeszcze 6 poziomami jasności. Przy takiej bogatej palecie opcji z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Niestety, podświetlenie dostępne jest tylko w kolorze białym, nie możemy też podzielić klawiatury na strefy czy też wydzielić poszczególnych przycisków.
Zobacz również:
Ogromny plus, producentowi należy się natomiast za ogólną jakość wykonania oraz solidność. O przełącznikach mechanicznych wspominałem już wcześniej. Do tego dochodzi górna obudowa zbudowana z aluminium, podkładka na nadgarstki (trochę krótka, ale zawsze) czy nawet taki detal jak pozłacana końcówka USB. Przyjemne szczegóły potrafią jednak zdecydowanie poprawić odbiór całości.

Coś dla gracza
Graczy ucieszy zapewne fakt, iż Skiller SGK1 posiada funkcję n-key rollover oraz obsługuje anti-ghosting. Dzięki temu, naciśnięcie każdego klawisza jest przez sprzęt analizowane oddzielnie i przy wciśnięciu większej ich liczby w jednym momencie nie ma ryzyka, że coś nie zostanie wykryte, a funkcja związana z danym przyciskiem nie zostanie wywołana).
Z dodatkowych fajerwerków często spotykanych w klawiaturach dla graczy, w tej brakuje tylko dodatkowych przycisków, do których przypisać możemy własne makra czy funkcje. Szkoda, bo wtedy ogólna ocena Skillera byłaby naprawdę wysoka.
Nie zmienia to faktu, że i tak Sharkoona tego ocenić muszę pozytywnie. Głównie za sprawą aż trzech rodzajów przełączników do wyboru. Przyjemna jest także cena - w chwili pisania tego tekstu to około 250 PLN (Sprawdź aktualną cenę). Jak na sprzęt dedykowany dla graczy to naprawdę rozsądne pieniądze, za które otrzymamy satysfakcjonującą jakość.