Sony NWZ-S638F (8 GB)
-
- 02.08.2010, godz. 16:53
Pomimo zalewu odtwarzaczy, które poza odtwarzaniem muzyki umożliwiają oglądanie zdjęć, filmów i to bez konieczności ich konwersji, wiele osób szuka przenośnego modelu bez wodotrysków, ale za to o dobrym brzmieniu i wygodnej obsłudze. Do takich konstrukcji należy zaliczyć najnowszy odtwarzacz Sony NWZ-S638F. Odtwarzacz jak na swoje niezbyt duże rozmiary (89,5x42,9x7,5 mm) oferuje dosyć duży 2 calowy wyświetlacz o rozdzielczości 230x320 pikseli. Jest dosyć cienki (7,5 mm) i wygodnie trzyma się go w dłoni, a w kieszeni prawie go nie czujemy.
Pomimo zalewu odtwarzaczy, które poza odtwarzaniem muzyki umożliwiają oglądanie zdjęć, filmów i to bez konieczności ich konwersji, wiele osób szuka przenośnego modelu bez wodotrysków, ale za to o dobrym brzmieniu i wygodnej obsłudze. Do takich konstrukcji należy zaliczyć najnowszy odtwarzacz Sony NWZ-S638F. Odtwarzacz jak na swoje niezbyt duże rozmiary (89,5x42,9x7,5 mm) oferuje dosyć duży 2 calowy wyświetlacz o rozdzielczości 230x320 pikseli. Jest dosyć cienki (7,5 mm) i wygodnie trzyma się go w dłoni, a w kieszeni prawie go nie czujemy. Przyciski są tak rozmieszczone, że odtwarzacz wygodnie możemy obsługiwać jedną ręką, głównie przy użyciu kciuka.
Menu odtwarzacza nie jest spolszczone i to jest główna wada tego modelu, bo ma on problemy również z obsługą polskich znaków. Mamy nadzieję, że kolejne wersje oprogramowania usuną tę niedogodność.
Odtwarzacz wyposażony jest we własny interfejs sprzętowy, a do połączenia z komputerem wymaga specjalnego kabla, który dodawany jest do zestawu. Nie jest to praktyczne rozwiązanie i wiele firm z takich rozwiązań się wycofuje. W systemie odtwarzacz rozpoznawany jest jako przenośne urządzenie audio, w przeciwieństwie jednak do starszych modeli odtwarzaczy Sony, pliki z muzyką możemy kopiować bezpośrednio na odtwarzacz bez konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania. Niestety filmy i zdjęcia będziemy musieli najpierw przekonwertować za pomocą dołączanej aplikacji.
Sony NWZ-S638F nadrabia za to możliwościami dostosowania jakości brzmienia oraz jego polepszania, a także opcjami katalogującymi utwory z podziałem na albumy, artystów, rodzaj muzyki, rok wydania płyty. Do dyspozycji mamy również zaawansowane sortowanie alfabetyczne wśród albumów, artystów i utworów. Dużym plusem są dołączone słuchawki dokanałowe, które generują przyzwoitej jakości dźwięk i w zupełności wystarczą większości użytkownikom. Warto jednak poeksperymentować z innymi słuchawkami bo pod względem jakości generowanego dźwięku, Sony klasyfikuje się w ścisłej czołówce (8 pkt. na 10 możliwych do zdobycia) i z pewnością lepiej wypada niż np. iPod nano.