Test zestawu słuchawkowego do gier Turtle Beach Elite Pro

Nieważne, w jakim celu potrzebujesz nowego zestawu słuchawkowego – Turtle Beach Elite Pro sprawdzi się w każdym przypadku.

W skrócie:

Pod względem jakość i komfort, może swobodnie rywalizować z najsilniejszymi konkurentami na rynku

Zalety:

  • Wygodny

Wady:

  • Przewodowy
  • Design

Po pierwsze - zestaw Turtle Beach Elite Pro jest naprawdę niezwykle wygodny. Zawdzięcza to w dużej mierze poduszkom Aerofit, które stanowią połączenie tkaniny spandexowej i pianki z dodatkiem żelu. Boki muszli są wykonane z kolei ze skóry, co nie tylko zatrzymuje hałasy pochodzące z zewnątrz, ale także pozwala cieszyć się estetycznymi słuchawkami po ośmiu godzinach gry w League of Legends i hektolitrach wylanego potu.

Pod poduszkami znajdują się 50-milimetrowe głośniki, które zapewniają wyraźny, czysty dźwięk (niezbędny do gry online) wzmocniony świetnym basem – nie możemy nawet prosić o więcej. Mikrofon, który można usunąć, oferuje doskonałą jakość dźwięku i nie zbiera za dużo hałasów z zewnątrz.

Zobacz również:

  • Jaki odkurzacz bezprzewodowy wybrać? Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?

Jeśli jesteś w stanie wydać trochę (no, może jednak sporo więcej) Elite Pro da się jeszcze udoskonalić, a mianowicie - po sparowaniu go z Tactical Audio Cotroller od Turtle Beach. Jest to swoisty mikser do tego zestawu słuchawkowego, który umożliwia regulację głośności między czatem a grą oraz monitorowanie poziomów mikrofonu itp.

Działa jako zewnętrzna karta dźwiękowa USB Twojego komputera, oferując dźwięk przestrzenny 7.1 w przypadku, gdy Twój sprzęt nie posiada własnej karty dźwiękowej. Przy użyciu Ethernetowych kabli możesz połączyć nawet kilka TAC, aby rozmawiać bez opóźnień.

TAC to również świetna inwestycja, jeśli grasz na konsoli – dzięki niemu będziesz mógł cieszyć się wysokiej jakości dźwiękiem z optycznego wyjścia i uzyskać pełny zestaw elementów sterujących dźwiękiem, którego same konsole nie posiadają. Jedynym minusem Elite Pro jest fakt, że nie jest niestety bezprzewodowy i - nie oszukujmy się - nie wygląda zbyt fajnie: jest masywny i ma pomarańczowe akcenty.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: