Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Jeśli cenisz nowinki technologiczne, ale jesteś również fanem dobrego brzmienia, powinieneś dysponować naprawdę potężnym budżetem, aby połączyć swoje pasje. Możesz również sięgnąć po Teufel 500S Kombo, który jest dowodem na to, że synergia między dobrym dźwiękiem i gadżeciarskim zacięciem są osiągalne w jednym, sensownie wycenionym zestawie.

Teufel wzbudza emocje - wysyłkowy sprzęt audio to dość unikatowa koncepcja

Zalety:

  • Wysoka kompatybilność
  • Bezprzewodowa komunikacja
  • Współpraca z asystentami głosowymi
  • Dobra jakość wykonania
  • Dobre brzmienie

Wady:

  • Ograniczone możliwości odsłuchu przez zakupem
  • Niepraktyczny pilot

Przez ostatni rok poszukiwałem rozwiązania, które w sensowny sposób połączy i uporządkuje moje zasoby audio, zapewni satysfakcjonujące brzmienie i nie zrujnuje portfela. Budowę mojego zestawu audio zaczynałem jako nastolatek. Podobnie jak wielu entuzjastów dobrego brzmienia, stawiałem na zdobyczny sprzęt, którego nominalna wartość nominalnie przekraczała moje możliwości. Zaczęło się od uszkodzonego wzmacniacza SONY F311 - kupionego za 20 zł i naprawionego niewiele większym kosztem. Dołączyły do niego dwa samodzielnie wyremontowane zestawy Altusów, które dostałem za darmo od bliskich. Kilka lat później połączyłem ten zestaw z moim komputerem, korzystając z DAC Musiland 02US Dragon. Nieco później nabyłem równie kilka zestawów solidnych słuchawek domowych.

Teufel 500S Kombo pasuje do moich potrzeb

Zaczynając pełnoetatową pracę postawiłem jednak na wygodę - zaczęły trafiać do mnie bezprzewodowe zestawy audio. Moim centrum rozrywki stały się głośniki Google Home Mini połączone ze Spotify i laptopem. Przy wymianie zestawu komputerowego przestałem też przychylnie patrzyć na plątaninę przewodów od wzmacniacza - któregoś dnia przełączyłem się na słuchawki i tak już zostało. Wraz z początkiem pandemii zacząłem jednak tęsknić za domowym audio, które jest nie tylko praktyczne, ale również satysfakcjonujące w odsłuchu. Mój budżet określiłem na poziomie 4000 zł - z czego nieco ponad 1000 zł planowałem przeznaczyć na upatrzone kolumny KEF. Zadanie nie było proste - mój zestaw miał łączyć moje doświadczenia dotyczące brzmienia i wygody użytkowania. Plan obejmował budowę systemu, który bezprzewodowo obsłuży komputer, będzie współpracował z głośnikami Google i pozwoli na posłuchanie tych kilku ulubionych, fizycznych płyt. To praktycznie niemożliwe. Szybko okazało się, że za te pieniądze mogę kupić mało satysfakcjonujący i niezbyt estetyczny zestaw z dość prymitywnym wzmacniaczem sieciowym.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Teufel KOMBO 500S to wszechstronny system w niewygórowanej cenie.

Wtedy też trafiłem na produkty Teufel - zaoponowano mi przetestowanie zestawu THEATER 500S KOMBO, do którego podchodziłem z dużym dystansem. Właściwie jest to wieża wyładowana najnowszymi technologiami, która spokojnie mieści się w zakładane przeze mnie kwocie - doświadczenie podpowiadało, że oszczędności poczyniono kosztem brzmienia.

Nietypowy gracz na scenie audio

Teufel (z niemieckiego - diabeł) to niemiecka marka, która cieszy się zróżnicowanymi opiniami wśród entuzjastów sprzętu audio. Od samego początku istnienia, producent kieruje swoje produkty do osób pragnących dobrej klasy udźwiękowienia przy niewielkich kosztach zakupu. Koszty nie miały być cięte na urządzeniach, lecz na sposobie dystrybucji. Teufel zrezygnował z klasycznego modelu biznesowego, na rzecz sprzedaży bezpośredniej. Początkowo gama produktowa zawierała głównie pakiety do samodzielnego złożenia. Firma bardzo szybko zaadaptowała się do sprzedaży wysyłkowej rezygnując z firmowych salonów. Brak możliwości samodzielnego odsłuchu doskwiera wielu potencjalnym kupującym.

Na papierze wygląda to nieźle

Zestaw testowy dotarł do mnie prosto z Niemiec. Ogromny karton zbiorczy zawierał 3 kolejne kartony o imponujących rozmiarach - sprzęt był wzorowo zabezpieczony w transporcie. Teufel 500S Kombo składa się z dwóch kolumn regałowych oraz wszechstronnego odtwarzacza. Gabaryty wskazują, że jest to sprzęt skierowany do pokojów wypoczynkowych i małych salonów. Obudowy głośników wykonano z MDF nadając im objętość na poziomie 12 l. Zastosowane tweetery to jednostki z tkaniny o średnicy 25 mm. Towarzyszą im, 160-milimetrowe drivery średnio-tonowe z kevlaru. Moc ciągła pojedynczej kolumny została określona na poziomie 90 W, a moc szczytowa znamionowa to 120 W. Dźwięk może być emitowany w zakresie częstotliwości 56 - 21000 Hz przy maksymalnym poziomie ciśnienia akustycznego 105 dB/1m i czułości 86 dB. Impedancja została określona na poziomie 4-8 Om.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Na papierze kolumny prezentują się całkiem interesująco.

Jakość wykonania kolumn stoi na wysokim poziomie, osłony głośników są mocowane magnetycznie. Podstawki wykonane z tworzywa okazują się stabilne, a w ich spodach umiejscowiono otwory montażowe na statywy (do opcjonalnego wykorzystania).

Odtwarzacz to świetnie wykonane urządzenie. Panel frontowy wykonano z grubego, szczotkowanego aluminium, a cała konstrukcja jest metalowa. Obudowa ma wymiary 43 x 14 x 30 cm przy masie całości na poziomie 7,9 kg. Maksymalna moc to 200 W. Znamienny wydaje się być fakt, że specyfikacja niewiele mówi o parametrach sprzętu w ujęciu innym niż komunikacja. Lista modułów obejmuje w tym wypadku Bluetooth (aptX) i NFC. Fizyczne interfejsy to wtyki USB 2.0, cinch, AUX i optyczny. Wśród wyjść znajdziemy gniazda Jack w formacie klasycznym i mini, cinch stereo oraz wyjście głośnikowe High Level i dedykowane wyjście subwoofera.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Mnogość interfejsów z zachowaniem intuicyjności i wygody podłączenia.

Konfiguracja jest dziecinnie prosta

Obawiałem się nieco, że na konfigurację będę musiał poczekać do weekendu. Chciałem przecież połączyć wiele urządzeń i zapoznać się ze wszystkimi funkcjami. Kolumny wypakowywałem więc wyłącznie z myślą o szybkim zrobieniu kilku zdjęć na Instagrama. Szybko okazało się, że od rozpoczęcia pracy ze sprzętem dzieli mnie właściwie jedynie wpięcie wtyczki zasilającej. Obsługa zestawu jest intuicyjna jak działanie smartfona z Androidem - skonfigurowanie wszystkich urządzeń i rozpoczęcie odsłuchów zajęło mi znacznie mniej czasu niż podłączenie soundbara do telewizora.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Podstawowa konfiguracja zajmuje kilka minut.

Zarówno mój laptop jak i desktop posiadają Bluetooth. Dzięki temu, zaledwie dwa kliknięcia wystarczyły, aby uzyskać dostęp do wysokiej jakości dźwięku, odtwarzanego z dowolnego komputera w moim domu. Jeszcze łatwiej poszło ze smartfonami - moduł NFC sprawił, że wystarczyło przyłożyć telefon do wieży, aby natychmiast sparować urządzenia. Swoją drogą jest to genialna opcja, kiedy odwiedzają mnie znajomi i chcą odtworzyć muzykę ze swojego smartfona.

To jednak nie jest koniec rozwiązań wpasowujących się w potrzeby mojego domu. Bluetooth umożliwia nawiązanie połączenia z głośniczkami Google Home Mini - przekształcając je w interfejsy przyjmujące komendy i przesyłające dźwięk do docelowego odtwarzacza. Oznacza to, że w kilka chwil przerobiłem zestaw THEATER 500S KOMBO w głośnik Google o jakości Hi-Fi. Dodatkowo mój dotychczasowy wybór źródeł został rozbudowany o radio DAB+ oraz napęd płyt CD.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Zastosowany wyświetlacz LED to proste ale wygodne i sprawdzone rozwiązanie.

Zwróciłem również uwagę, że bogaty zestaw złącz pozwala mi w dowolnej chwili potraktować wieżę jako wzmacniacz słuchawkowy lub zestaw kina domowego. To dość istotne kiedy mieszka się na małym metrażu, a każdego miesiąca testuje się dziesiątki telewizorów i zestawów słuchawkowych. Zapewnienie estetyki pomieszczenia to kolejna kluczowa cecha tak skonfigurowanego zestawu - zaraz po ogromnej kompatybilności i wygodzie.

Oczywiście do zestawu został dołączony również pilot. Stanowi on raczej standardowy dodatek. Jego jakość wykonania jest dobra, chociaż liczba przycisków jest nieco absurdalna - mogłoby ich być trzykrotnie mniej. Osobiście nie miałem wielu okazji, aby go użyć. Zapewne docenią go przede wszystkim osoby

częściej odtwarzające płyty i korzystające z radia.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Pilot ze szczotkowanego aluminium wygląda dobrze. Szkoda, że większości przycisków nigdy nie użyję.

Teufel 500S Kombo - brzmi wyśmienicie

Jak łatwo się domyślić w kontekście ceny, Teufel 500S Kombo nie jest zestawem audiofilskim. Jednocześnie na pewno nie należy go rozpatrywać w kategorii supermarketowej wieży czy kina domowego. To bardzo dopracowany sprzęt dla entuzjastów dobrych brzmień - nakierowany na precyzję, pozwalający doświadczyć czystego dźwięku, zgodnego z założeniami twórców.

Głębokość sceny jest świetnie wykreowana, a poszczególne brzmienia są emitowane bez dodatkowych podźwięków na czym zyskuje separacja. Najlepiej odwzorowane są tony średnie - wypadają bardzo wyraźnie, niosąc za sobą również bardzo szczegółowe wokale. Basy zostały delikatnie spłaszczone, a przez brak głębi tracą nieco na wyrazistości. Soprany prezentują się bardzo dobrze - jedynie w najwyższych partiach można odnotować drobne problemy z separacją.

Wrażenia po 2 miesiącach są pozytywne

Teufel 500S Kombo to idealny zestaw do moich indywidualnych potrzeb. Jednocześnie wydaje mi się, że zakres kompatybilności i dostępność interfejsów pozwolą na równie trafne połączenie oczekiwań związanych z technologią audio w niemal każdym domu. Sprzęt jest po prostu wygodny w obsłudze i przystaje do najnowszych standardów technologicznych - możemy go obsługiwać zdalnie, wykorzystać do pracy z asystentami. Ponadto Teufel zadba o wysoką estetykę otoczenia i zapewni odsłuch na bardzo przyzwoitym poziomie przy dość atrakcyjnej cenie.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Wygląda dobrze, brzmi dobrze i oferuje szeroką kompatybilność. Tego oczekiwałem.

Perspektywa czasu pokazuje, że zestaw wykorzystuję przede wszystkim w roli głośników komputerowych oraz jako odtwarzacz do Spotify wywoływany za pośrednictwem asystenta Google. Poza fajnym brzmieniem, najwięcej radości sprawia mi brak kabli przeciągniętych przez pół mieszkania. Zwróciłem również uwagę, że zestaw nagrzewa się zdecydowanie mniej niż mój dotychczasowy wzmacniacz. Odkryłem również jedną drobną wadę, którą trudno byłoby odnotować podczas krótszych testów - osłona jednej z kolumn potrafi się samoczynnie odczepić. Wprawdzie problem ten odnotowałem zaledwie 2 razy, ale za każdym razem wprowadzał mnie w konsternację.

Bez wątpienia Teufel 500S Kombo to sprzęt warty polecenia.

Teufel 500S Kombo - stereo, które synchronizuje moje otoczenie

Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: