Verbatim MediaStation HD DVR 1 TB

Verbatim to firma kojarząca się do niedawna z nośnikami optycznymi, a wcześniej także dyskietkami. Ostatnio producent poszerzył swoją ofertę o dyski zewnętrzne oraz odtwarzacze multimedialne. Jednym z najnowszych i najbardziej zaawansowanych jest MediaStation HD DVR 1 TB. Urządzenie istotnie różni się od innych produktów z tej kategorii bo wyposażono je we wbudowany tuner telewizyjny.

Verbatim to firma kojarząca się do niedawna z nośnikami optycznymi, a wcześniej także dyskietkami. Ostatnio producent poszerzył swoją ofertę o dyski zewnętrzne oraz odtwarzacze multimedialne. Jednym z najnowszych i najbardziej zaawansowanych jest MediaStation HD DVR 1 TB. Urządzenie istotnie różni się od innych produktów z tej kategorii bo wyposażono je we wbudowany tuner telewizyjny. Bardzo spodobał nam się ten pomysł.

Jako, że Verbatim posiada wbudowany, bardzo pojemny – terabajtowy – dysk twardy 3,5” może służyć także jako cyfrowy magnetowid. Gdyby jeszcze okazało się, że bez problemu odtwarza multimedia, także w formacie HD mielibyśmy urządzenie o niespotykanej funkcjonalności. Niestety w praktyce jest znacznie gorzej. Zacznijmy od obudowy. Ta ma przeciętne rozmiary i wykonano ją ze średniej jakości materiałów. Problem stanowi układ chłodzenia, bardzo głośny, praktycznie uniemożliwiający komfortowe użytkowanie „stacji multimedialnej”.

Ucieszyliśmy się z wbudowanego tunera DVB-T (cyfrowa telewizja naziemna). Niestety tuner występuje w archaicznej wersji obsługującej jedynie DVB-T nadawane z kodowaniem MPEG2. W Polsce będzie obowiązywało kodowania MPEG4, tak więc tuner z Verbatima jest bezwartościowy. Podczas testów nie udało nam się, zgodnie z przypuszczeniami, odebrać testowo nadawanych audycji DVB-T MPEG4. Nieźle działa za to tuner analogowy – nie miał problemów z odbiorem kanałów z telewizji naziemnej i kablowej. Jakość obrazu była do przyjęcia. Także nagrywanie (możliwe w kilku trybach jakości) przebiegało bezproblemowo. Możliwie jest skorzystanie z przydatnej funkcji zapisu wideo z przesunięciem czasowym (time shift). Tyle odnośnie funkcji telewizyjnych.

Jeśli chodzi o odtwarzanie multimediów okazuje sie, że także nie jest najlepiej. Odtwarzanie plików MKV początkowo zakończyło się niepowodzeniem. Okazało się, że procesor w urządzeniu nie jest na tyle wydajny aby poradzić sobie z tym zadaniem. Verbatim odtwarza MKV lecz tylko z komputerów sieciowych, które po zainstalowaniu specjalnego oprogramowania dokonują dekodowania materiału. Niezbędny jest zatem stosunkowo dobry, wydajny komputer. Nie oto chyba chodzi w odtwarzaczach tego typu...

Kolejny minus Verbatima to sekcja wideo. Obraz może być wyświetlany maksymalnie w trybie 1080i. Na tle konkurentów to mało, bo wszystkie testowane przez nas urządzenia obsługują tryb bez przeplotu 1080p. Niestety pomimo dość atrakcyjnej ceny Verbatima, trudno go polecić. Niedoróbki jakościowe (głośne chłodzenie), konieczność stosowania transkodera do odtwarzania filmów HD oraz przestarzały wbudowany tuner DVB-T sprawiają, że na tle dopracowanych konkurentów nie prezentuje się zachęcająco.